Menuet

Stanisław Grochowiak

Podaj mi rączkę, trumienko. Konik

Wędzidło gryzie, chrapami świszcze.

Już stangret wciska czaszkę na piszczel,

Dziurawą trąbkę bierze do dłoni.

A więc ruszymy na jednym kole,

Pod poszarpanym w nic baldachimem,

Ale wesoło! Mam mandolinę,

Z której wygnamy oślepłe mole.

He, he, trumienko, gdzieś jest cmentarzyk,

Gdzie przykucniemy z wielką ochotą,

Żeby przykryci spierzchłą kapotą

Bardzo intymnie sobie pogwarzyć.

Mysz nas nawiedzi, przyfrunie sowa,

Szakal przyczłapie z obwisłą szczęką,

Kornik zacyka do drzwi tak cienko,

Jakby żałował czegoś, trumienko,

Jakby żałował…

Twoja ocena
Stanisław Grochowiak

Wiersze popularnych poetów

List od czytelnika

Za dużo o śmierci, o cieniach. Napisz o życiu, o zwykłym dniu, o pragnieniu ładu.   Dzwonek szkolny może być wzorem umiarkowania, nawet erudycji.   Za dużo śmierci, zbyt wiele czarnego olśnienia.   Zobacz, narody stłoczone na ciasnych stadionach śpiewają hymny nienawiści.   Za dużo…

nawigacja

Czekając na swoją kolej u dentysty postanowiłam rozkminić nowy telefon. Jako osoba rozkojarzona chciałam najpierw obadać nawigację. Po pacnięciu ikonki paluchem wyświetlił się komunikat: „Nie obsługuj tej aplikacji będąc w ruchu, trasy mogą być błędne, niebezpieczne, zabronione lub mogą obejmować promy”. Zajebiście!

Gładkie morze

1. Do rzeczy, kapitanie! Szalupa spłonęła, ale na szczęście nie toniemy. Tęsknimy za obiecanym rajem, którego nie dostał nawet ten, co obiecał. Był to człowiek-nikt,był to zaborca. Siedzeniem na krześle zarobił sobie na wstęgę, i uważamy to za dobre wynagrodzenie, jakkolwiek zawczasu wolimy zastrzec, że…