Nie patrz na mnie z takim wyrzutem

Sergiusz Jesienin

Nie patrz na mnie z takim wyrzutem,

bo choć wzgardę moją dostrzegłaś,

Lubię oczy twe mgłą zasnute

I wykrętną twoją uległość.

Zdajesz mi się wręcz rozpostartą,

Lecz zobaczyć bierze mnie chętka,

Jak lisica, udając martwą,

Nieostrożne chwyta pisklęta.

No, cóż, chwytaj, ja się nie boję,

Czy twój zapał jednak nie zgaśnie?

Wiedz, o serce wyziębłe moje

Już się takie potknęły właśnie.

Kocham przecież nie ciebie, miła,

Jesteś echem, jesteś odbiciem,

W tobie inna mi się wyśniła,

Co ma oczy całe w błękicie.

Może nawet nie jest łaskawa

I na pozór może jest chłodna,

Lecz jej godny chód i postawa

Poruszyły mi serce do dna.

Taką trudno jest otumanić,

Do niej zawsze pójdę z ochotą,

A ty nawet nie zdołasz zranić

Zakłamaną swoją pieszczotą.

Lecz ci wyznam prawdę zawiłą,

Chociaż takem cię upokorzył:

Gdyby piekła i raju nie było,

Człowiek sam by je sobie stworzył.

tłumaczenie Jan Brzechwa

Twoja ocena
Sergiusz Jesienin

Wiersze popularnych poetów

Itaka

Jeżeli wyruszasz do Itaki, proś, aby twoja podróż była długa, obfita w przygody i nauki. Lestrygoni, Cyklopi, gniewny Posejdon – nie, nie bój się ich: nigdy nie znajdziesz takich dziwotworów, dopóki lotną masz myśl, dopóki rzadkie wzruszenia przenikać zdolne są twojego ducha i ciało. Lestrygoni,…

cieniasy i mieszczanie

Tak, kurwa. Dżin ze słoika. Litra na ryj. I już chce się żegnać ozięble? I on mi mówi, że żaden z niego budda raczej dżizys krajst? Więc go pytam, czy ma stygmaty, jakie czyni cuda i przede wszystkim czy mnie zbawi i czy już zmartwychwstał?…

Słony żal

Gdzieś na początku naszej drogi Przez chwilę promień na nas padł Stopniała zimna przeszłość Krą odpłynęła w dal I niepotrzebnie uwierzyłam że Ta wiosna może trwać To się nie mogło przecież udać Jak tu nie marznąć sam na sam Gdy zamist płaszcza smutek Okrywa każde…