Sól?

Michał Płaczek

nie będziesz, kim jestem, choć jesteś, kim byłem. prawie.
prawie epitafium, choć piszesz, że to nie koniec świata;
prawda, nie całego. ten żałośnie mały świat płonie, albo
topi się sam w sobie prawie bezdźwięcznie, a ja z nim,
w nim jeszcze przez parę dni. potem „wrócę do siebie”,
gdziekolwiek to wypadnie. łapałem już oddech
po tym, jak zgubiwszy stopą dno
o chwilę za długo rozważałem, czy nie zostać
po drugiej stronie tafli.

brzeg ginie w śmieciach,
pozwalam mu się przyciągać.
na ustach zostaje sól. nie zlizuję,
niech boli.

Twoja ocena
Michał Płaczek

Wiersze popularnych poetów

Jowialnie mówiąc

Jowialnie mówiąc jest to obraz burty Albo obraza panny która coś rozlała Jowialnie mówiąc jest to burta morza Wokół którego pływają narzędzia

Pielgrzym

U stóp moich kraina dostatków i krasy, Nad głową niebo jasne, obok piękne lice; Dlaczegoż stąd ucieka serce w okolice Dalekie, i – niestety! jeszcze dalsze czasy? Litwo! piały mi…

Jeżycjada upływa

Jeżycjada upływa igłą włożoną do dzbanka Śmiałość to koleina patrzenia Chciałem napisać o wspomnieniu ale o nim zapomniałem W lutym zmarła Janina Zofia Klawe tłumaczka Chciałem tłumaczyć zwoje znalezione w…