Widok z gór

Anna Kamieńska

Góry nad wodą klęczą jak praczki,
Pełzną owieczki – białe robaczki,
Młoda kobieta gałązki ścina,
Śpiewu jej pełna dolina.
Wśród łąk zielonych stoi staruszek,
Bije o ziemię urodzaj gruszek,
Chronią się dzieci w tarnin wirydarz,
Krzyczą: „Kominiarz, co mi dasz!”.
Wtem chmura cienia chleb ziemi kraje,
Listek listkowi krople podaje
I mały deszczyk poszedł ukośnie,
Zapłakał chłopczyk żałośnie.
Migoce rosa na pajęczynie,
Śpieszą się grabie na koniczynie,
W godzinie smutku nic mi nie trzeba.
Tę trochę ziemi i nieba.

Twoja ocena
Anna Kamieńska

Wiersze popularnych poetów

wieczór autorski

Chciałby ją stamtąd zabrać, jednym gestem zerwać nici które ją łączą ze światem. Ale tylko krztusi się kawą i łapie go skromny skurcz. Chciałby wreszcie nie być rozsądnym, zapleść jej teraz bardzo ciasny warkocz i trzymać na kolanach, dopóki nie zrobi się głodna. Ale jest…

Do Pana Rodkiewicza

Mości panie Rodkiewicz, miałeś wielką pracę, Przepisałeś mnie wiernie, czymże ci zapłacę? Wdzięczność hojnym być każe, lecz Parnas ubogi; Laur, prawda, wielce sławny, ale nie jest drogi, A kadzidła nie tuczą; źle być niewdzięcznikiem, Więc ci zwykłą monetą zapłacę — wierszykiem. A ten o czym?…

Bajka

Jak bardzo wiele mamy lat pod tą leszczyną. Pod tą leszczyną. Ciągłością umęczony świat i czyją winą? Czyją winą? Tak w siebie zapatrzeni przekraczamy nas. Daleko za odległość. Za odległość. Oczom widocznie nadszedł już czas by dojrzeć świata część zaległą. Zobaczył nam się nagle świat:…