Biały Dunajec

Władysław Tarnowski

Bądź pozdrowione dziecię gór, zaklęte szałem!
Kiedy burze zatrzęsą Tatrów posadami,
Ty pierwszy srebrnej grzywy powstajesz pianami,
I brył massy porywasz młodzieńczym zapałem!…
A kiedy mgły przywalą sinych turni czoła,
Wśród letargu natury, ty jeden nieśpiący,
W świątyni Tatrów jak głos wieszcza wołający
Do ludów, co zwątpiły o wiary anioła!…
Hej Dunajcu! szaleńcze!… co z młodzieńczą siłą
Marzysz, szarpiesz się naprzód! kędy prąd Cię goni,
Tyś czysty — jak łza Polki poświęcenia siłą,
Spłakana na sprzysięgłej bratnich druhów dłoni!
Tak lud co nad swych dziejów skajdanion mogiłą
Szemrze długo — lecz biada! gdy się dorwie broni!…

Twoja ocena
Władysław Tarnowski

Wiersze popularnych poetów