Katalog

Rafał Wojaczek

Najpierw róża, co różą żadnego nie jest ogrodu
– do którego nie wiedzie nawet boczne wejście.
Dalej, bezkrwista jak leukemia, jest
krew – i życie, które spóźniło się na śmierć.

I głos, co języka nie ma wspólnego z mową.
Usta, na zawsze niepewne swoich warg,
na których nigdy nie usiądzie nawet
płatek cienia, kryjomy pocałunek dnia.

– Czasem o rzęsę zaczepi się ćma
– matka zmarła – i zaraz w ognisko oka spadnie.

I jeszcze ptak, co nigdy do nieba nie doleci
bo nie ma ziemi, z której by mógł wzlecieć
I głód, co już nie zazna żadnego owocu
i w dłoni ziarnko, co jest mogiłą owocu.

Twoja ocena
Rafał Wojaczek

Wiersze popularnych poetów

Świeże kwiaty

Igor Strawiński napisał już tę piosenkę o sowie i kotku My wiemy: nic już więcej nie napisze On jednak zamyśla kwartet i symfonię (swoim zwyczajem nie słyszy ich toteż nie…

Jasności promieniste

Jasności promieniste, Niebiańskie rosy czyste, Pomagajcie każdemu Ziemi doznającemu. Za niedosiężną zasłoną Sens ziemskich spraw umieszczono. Gonimy dopóki żywi, Szczęśliwi i nieszczęśliwi. To wiemy, że bieg się skończy I rozłączone…