Co za roz­gwar, co za ży­cie w sio­le!

Jan Kasprowicz

Co za roz­gwar, co za ży­cie w sio­le!
Ja­kie ze­wsząd pły­ną wo­nie świe­że:
Sta­rzy pra­wią, dziew­ki mają krzy­że
W bzy, by­li­ce, w bła­wa­ty, ką­ko­le.

To Jan świę­ty chrzci wodę w roz­do­le,
Gasi ziel­sko, któ­re ja­dem liże;
Czas so­bót­ki i chłop­cy, skry chy­że,
Ze snop­ka­mi za wio­skę, na pole.

I ogni­ska na prze­czni­cach pło­ną,
Szu­mi żyto, rze­pik za­pach leje,
Gwiaz­dy świe­cą, wró­żą coś dziew­czy­ny:

Nim rok mi­nie, czyż, w rutę zie­lo­ną
Włos przy­stroi im luby, je­dy­ny?
Spa­dła gwiazd­ka, spa­dłyż i na­dzie­je?

Z chałupy – V

5/5 - (1 głosów)
Jan Kasprowicz

Wiersze popularnych poetów

Póki świeci słońce

Póki płynie Wisła Obłęd innym jest pisany Tobie spokój zmysłów Obłęd innym jest pisany Tobie spokój zmysłów Nie wiesz co się dzieje Przez weneckie lustro Widzisz ich a oni ciebie Chociaż to oszustwo Widzisz ich a oni ciebie Chociaż to oszustwo Dobrowolnie nikt Nie wyznaje…

wybory

Większość ludzi deklaruje że będzie wybierać mniejsze zło.

Ludzie dla początkujących

Ludzie dla początkujących. To oni. Z nostalgicznych depesz. Zestrzeleni ze wspomnień. Pośmiertni. To oni. Filuterne wiosła w rękach. Na skalnych ścieżkach jeszcze ślady. Spłoszony kamień spada pomiędzy ich głosy. Niewymeldowane dotąd strzępy zdań. Fragmenty wulkanicznych listów. To oni. Bezinteresownie klasyczni. W harmonijnym milczeniu podczas śniadania kiedy smarujemy…