Chciałbym o tym wspomnieniu coś powiedzieć…
Ale ono już tak wygasło… jakby z niego nic nie zostało –
bo daleko, w pierwszych latach mojej młodości leży.
Skóra jakby zrobiona z jaśminu…
Tamten sierpniowy — czy to był sierpień? — wieczór…
Już ledwie przypominam sobie oczy: chyba niebieskie…
O, tak! Jak szafir, niebieskie…