Kawał rozśpiewanego wewnątrz ognia -studził
Zewnętrzny chłód. Bez reszty nie mogłem się spalić,
Wydźwigając się męką nad żywioł i ludzi,
Poczułem w sobie ognia płód: kawałek stali.
Świecie dzisiejszy! Wrogu, który masz swą armię!
Skupiam gniew i twych wodzów licząc twardym
wzrokiem,
A myślą – w twym więzieniu człowieka męczarnie,
Ostrzę stal: na marmurze piszę nią wyroki.