Kocham w Tobie to zmierzchowe
Zadumanie, zamyślenie,
Kiedy smętnie schylasz głowę
W wieczorowe patrząc cienie…
Kocham myśli twe tajone
I tęsknotę co ulata
W nieznajomą jakąś stronę,
Kedyś w dal – na krańce świata…
A choć wiem, że twa tęsknota
Szuka róż – na dawnym grobie,
Że do tamtych dni ulata…
I to jednak kocham w Tobie…
Julian Tuwim