Bajka o sowie

Aleksander Fredro

Głu­pie wszyst­kie pta­ki! –
Rze­kła sowa.
Na te sło­wa
Jaki taki
Da­lej w krza­ki;
Mi­łość wła­sną na i ptak.
Ale śmiel­szy sta­ry szpak
Gwi­znie, sko­czy
Jej przed oczy
I za­py­ta jej­mość pani,
Z ja­kich przy­czyn wszyst­kich gani.
– Bo­ście śle­pi. – Bo­śmy śle­pi?
A któż wi­dzi le­piej?
– Ja, bo bez słoń­ca po­mo­cy
Wi­dzę w nocy. –
Na to od­rzekł sta­ry szpak:
– Wi­dzieć za­wsze wszyst­kim wspak
To nie chlu­ba,
Sowo luba.

Mo­żeś mą­dra – niech tak bę­dzie,
Lecz twą mą­drość kry­je cień,
A tym­cza­sem sły­chać wszę­dzie:
Każ­da sowa głu­pia w dzień!

Twoja ocena
Aleksander Fredro

Wiersze popularnych poetów

Słowa do pieśni bez słów

Kto cię odmłodzi, żywocie wieczny? Sam się przeinacz! Razem z chmurą się spłomień w zórz szkarłatnej zagęstce. A ja — obłędny nieistniejących zdarzeń wspominacz — Bywam tobie najbliższy tylko we…

Słoń

Kopcie: znajdziecie moje kości Niedorzeczne w tym miejscu pełnym śniegu. Byłem zmęczony bagażem i marszem I brakowało mi ciepła i trawy. Znajdziecie monety i punicki oręż Pogrzebane przez lawiny: bez…

urodziny

Noce wyczerpują nas zupełnie dni spędzamy na niczym Lato mija szybko wracasz przemoczona Ręce mają wodę w stawach Chciałbym wierzyć że tylko bawiłaś się z kotem Kolację podano w czarnych…