Gil i Słowik
Pan gil z słowikiem wszedszy w przymierze, W znajome lasy gdzieś tam wędrował; Pierwszy miał cudne nad spodziw pierze, A drugi głosem wszystkich celował. Ledwo co weszli do boru oba, I spojrzéć nie chce nikt na słowika; Wszyscy do gila: to mi osoba! A ten być nie wart za pacholika! Lecz kiedy słowik zaśpiewał czysto … Przeczytaj wiersz