Miasto rodzinne
Nie uszedłem w życiu pół drogi a już zewsząd czai się rozpacz… O dalekim, minionym, drogim powiedz, serce, albo się rozpłacz, wskrześ na chwilę tych lat urodę, kiedy na świat patrzyłem dzieckiem… Stał nad Wisłą stary dom z ogrodem na wysokim wzgórzu mazowieckim… Wy nie wiecie, jak tam biją dzwony, stare dzwony o cichy zmierzchu, … Przeczytaj wiersz