Zlecenia specjalne

Edward Hirsch

Oddaj mi mojego ojca, jak chodzi korytarzami
Fabryki Papieru i Opakowań Wertheimera,
a do butów przywarły mu trociny.
Oddaj mi jego taśmę mierniczą i klucze,
jego kopiowy ołówek i formularze zamówień,
oddaj mi jego marzenia na liniowanym papierze.
Nie rozumiem tego nieogarnionego żalu.
Jeżeli było coś, czego nie mogłeś ogarnąć,
jakiekolwiek byś miał zapotrzebowanie, mój ojciec,
wierz mi, pragnąc ubić interes,
przysiadłby przy tobie, żeby ci wyrysować
pasujące jak ulał, specjalne opakowanie.

tłumaczenie: Maja Wodecka

Twoja ocena
Edward Hirsch

Wiersze popularnych poetów

Jest chory i przyjedzie o 19.40

Z kim? Z czym? Z przełykiem bez śliny, z resztkami. Dziękuję ci że byłeś, bo wszystko co słyszysz, możesz odnieść do niej. Po deszczu dalej: muzyka, żadnych listów, nie damy mu na…

bajka dla lunatyczki

śniło się dzisiaj: nożyczki i kradzież zapinki do płaszcza. a wszycy w białych togach, wszyscy na palcach. białe pokoje, takie niewytłumaczalne poczucie ważności. daty, przed którą najlepiej spożyć wszystko co…

Nagość nas kocha

Nie oddaj im mojego ciała Zgódź się na wszystko – tylko nie oddaj im mojego ciała Spal je W środku nocy Przy zasłoniętych oknach Zawiń w liście aloesu w bandaże…