Ballada o dwudziestu dwoch mordercach

Jan Brzechwa

Dwudziestu dwóch morderców

zawiśnie w Norymberdze

mimo, że każdy z tych morderców

miał dobrotliwe serce:

jeden zbierał kwiatki

drugi miłował dziatki

trzeci narty uwielbiał

czwarty łapał motyle

piąty piosenki śpiewał

szósty lubiał wycieczki

siódmy miał żonę pobożną

ósmy grał w piłkę nożną

dziewiąty kochał cnotę

dziesiąty rybki złote

jedenasty ubogich wspierał

dwunasty znaczki zbierał

trzynasty był abstynentem

czternasty wciąż się modlił

piętnasty malował konie

szesnasty grał na puzonie

siedemnasty układał fraszki

osiemnasty dokarmiał ptaszki

dziewiętnasty gardził groszem

dwudziesty był jaroszem

dwudziesty pierwszy

pisał liryczne wiersze

i w końcu, dwudziesty drugi

w kościele leżał jak długi

dwudziestu dwóch morderców

zawiśnie w Norynberdze

mimo, że każdy z nich

miał dobrotliwe serce

dziś takich serc jest mnogo

i każde jest wojnie rade

ja właśnie agresorom

poświęcam tą balladę

Twoja ocena

Roki

Wszystko minione, wszystko zapomniane, tylko na ziemi dym, umarłe chmury, i nad rzekami z popiołu tlejące skrzydła i cofa się zatrute słońce, a potępienia brzask wychodzi z mórz. Wszystko minione,…

Ale książki

Ale książki będą na półkach, prawdziwe istoty, Które zjawiły się raz, świeże,jeszcze wilgotne, Niby lśniące kasztany pod drzewem w jesieni, I dotykane, pieszczone trwać zaczęły Mimo łun na horyzoncie, zamków…

Dziewczyna przed zwierciadłem

Zwierciadło moje, bezdenny strumieniu, Tajemnych zwierzeń odwzorny krysztale! Po jakim żwirze, po jakim kamieniu Z otchłani w otchłań włóczyłeś swe fale, Nimeś wytropił sny moje i dotarł Do mej sypialni,…

wiersze dla dzieciwiersze o miłościwiersze Wisławy Szymborskiejwiersze Jana Brzechwywiersze K.K. Baczyńskiegowiersze Juliana Tuwimawiersze Marii Konopnickiejwiersze o śmierci