Ballada o Madeju Mrozie
Hej, Madej Mróz Rozżarł się srodze! Narządził wóz Z żelaza-lodu. Wsiadł nań i mroźnym wichrom puścił wodze!.. Runął na ziemię, na biedę narodu, Okrutny, luty, bezlitosny zbój, W żelazne uchwycił kleszcze, Co mu na drodze Stało, i ziemię pchnął na ruję ruj, W lodowej śmierci uściski złowieszcze!… Upiory drzew Zlodniałe ściska, Aż biała krew Szadzi … Przeczytaj wiersz