Klepsydra nad morzem

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Świe­cie! Chwi­le ma­rze­nia, któ­rych mi nie wy­drzesz,
mie­rzę pia­skiem, sy­pa­nym z gar­ści w dłoń otwar­tą.
Klep­sy­dra taka, żad­nej nie­rów­na klep­sy­drze,
gło­si, że czas jest dłu­gi i ze ma­rzyć war­to.

Lśnią­ce dresz­cze, jak chmu­ry wę­drow­nych mo­ty­li,
lecą w wiecz­ność, gdzie śmier­ci nie się­ga już hy­dra.
– Pły­nął­byś, pia­sku ży­cia, nie­skoń­czo­na wstę­ga,
gdy­bym ja cię mie­rzy­ła, ma­rzą­ca klep­sy­dra…

Twoja ocena
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Wiersze popularnych poetów

Brzeg

Kto ten zamek tak ogłuszył że w umarłym stroju stoi. Czyja młodość przestarzała ściera czasem kurz z pokoi. I wygląda smutno z okien przymierzając różne twarze. Czyje serce jeszcze bije…

Żołnierz

Wrócił żołnierz na wiosnę z wojennej wyprawy, Ale bardzo niemrawy i bardzo koślawy. Kula go tak schłostała po nogach i bokach, Że nie mógł iść inaczej, jak tylko w poskokach….

Kochanie

Wszystko jest rezultatem działania substancji. Domy to kloce, puste w środku. Ciało to smutny wisior i dynda na gwoździu inteligencji bądź głupoty. A głupota jest ostrzejszym gwoździem, przebija cię na…