Bóg ma rację…
Bóg jest prawy Butwieniem trawy, Suchością rzeki, Płaczem kaleki. Zbójem i gadem, Gromem i gradem, Hańbą i smrodem, Morem i głodem. Złamanym Słowem. Przeklętym rokiem. Niewolą Cara Ludu powstaniem.
Bóg jest prawy Butwieniem trawy, Suchością rzeki, Płaczem kaleki. Zbójem i gadem, Gromem i gradem, Hańbą i smrodem, Morem i głodem. Złamanym Słowem. Przeklętym rokiem. Niewolą Cara Ludu powstaniem.
Powiedałem ci nieraz, miły bracie, że to Po polsku: nie pozwalam, po łacinie: veto. Wiem. Niechże wedle sensu swego kto przekłada, To będzie z łacińskiego: vae, po polsku: biada. Jakobyś rzekł: biada to, gdy zły nie pozwala Na dobre i tym słówkiem ojczyznę rozwala. Źle zażywasz, bękarcie, wolności sekretu, Powetujeć pokusa kiedyś tego wetu.
Dano znać do obozu od placowej straży, Że nieprzyjaciel nocą na imprezę waży, Że Kozacy strzelają gęsto z samopałów, Toż rotmistrz: „Dobosz, obudź Ichmości do wałów! Niechaj każdy przy swoim zbrojno stawa koszu, Ni – mijajże żadnego namiotu, doboszu!” A ten: „Wstawajcie, Waszmość, czym prędzej, dla Boga, Pan rotmistrz rozkazuje, bo już w polu trwoga.” … Przeczytaj wiersz
Dwa krzyże połączone liną, zacumowane na niebie: Poznań i Gdańsk Ale mnie się zdawało, że robią ten znak krzyża wspólnie Polska i Niemcy, a polski orzeł rozpościera skrzydło nad nimi 1996
Do pół zwieszona flaga flagę wiatr przedwiosenny targa To nie wiatr, to szloch na wszystkich kontynentach i archipelagach. Umarł Stalin. Jakby nagły grad zboża pogiął Jakby w biały dzień noc w okno. Dzisiaj słońce jest żałobną chorągwią. Umarł Stalin Płaczą ludzie na ulicach. Ciężko. Taki ciężar zwalił się na ręce. Płaczą ludzie zwyczajni jak ziarno … Przeczytaj wiersz
Gdyśmy byli kozakami, Unii nie było Z wolnymi braćmi Polakami Wolno się nam żyło. Kwitnęły stepy nam wesoło, Kwitły sady nasze, Niby lilie w około, Tak to, bracie Lasze. Dumne były matki nasze, Bo wolnych rodziły. Tak, mieliśmy, bracie Lasze I wolność i siły. Ale oto w imię Boga Przyszli Jezuici, Zapalona chata droga, A … Przeczytaj wiersz
Dwudziestu dwóch morderców zawiśnie w Norymberdze mimo, że każdy z tych morderców miał dobrotliwe serce: jeden zbierał kwiatki drugi miłował dziatki trzeci narty uwielbiał czwarty łapał motyle piąty piosenki śpiewał szósty lubiał wycieczki siódmy miał żonę pobożną ósmy grał w piłkę nożną dziewiąty kochał cnotę dziesiąty rybki złote jedenasty ubogich wspierał dwunasty znaczki zbierał trzynasty … Przeczytaj wiersz
Mądrość Stalina, rzeka szeroka, w ciężkich turbinach przetacza wody, płynąc wysiewa pszenicę w tundrach, zalesia stepy, stawia ogrody. W gmachu imperium strop się ugina: pękła kolumna. Wstępuje z głębin mądrość Stalina, rzeka podskórna. Góry wysokie w kraju poety Mao Tse-Tunga – zgryzła opokę, panów zwaliła i nawodniła biedniackie grunta. Ludzie zbudzeni na ziemi swojej, łamią … Przeczytaj wiersz