Biskup krakowski ze skotakiem

Wacław Potocki

Książę biskup krakowski, gdzieś jadąc z Siewierza,
Potkał blisko gościńca przy trzodzie pasterza.
A widząc, co się śmieje, patrząc nań, do zdechu,
Każe stanąć i pyta o przyczynę śmiechu.
Ten się [nic] nie zmieszawszy:” Wielebny biskupie,
Gdzież święty Piotr w tak wielkiej jeździł, proszę, kupie?
Nie miał srebra i złota, nie mógł wspomóc w groszu
Kaleki – a tu srebrem stoją na łogoszu Okowani hajducy, wóz, woźnice z szorem;
Wżdy Twa Miłość na ziemi jego sukcesorem”.
Aż ksiądz któryś, co w tejże karocy z nim siedział:
„Siła wiesz, a tak małej rzeczy eś nie wiedział,
Że [był] tylko biskupem naonczas Piotr święty,
A krakowscy biskupi oraz i książęty”.

Twoja ocena
Wacław Potocki

Wiersze popularnych poetów