Jasna kolęda

Juliusz Słowacki

Tam, kie­dy w ci­chą
noc du­cho­wie czar­ni
W śnie­go­wej krę­cą się bu­rzy
i wi­chrze,
Ja­sna ko­lę­da w przy­ćmio­nej
pie­kar­ni
Pła­ka­ła — w ryt­my ubra­na
naj­lich­sze.
Z nią usy­pia­li lu­dzie go­spo­dar­ni,
A od serc na­szych mie­li ser­ca
cich­sze,
A gdy się rwa­li z ubo­giej po­ście­li,
To więc do sza­bli
— albo do ką­dzie­li

Twoja ocena
Juliusz Słowacki

Wiersze popularnych poetów

maszyny do odstraszania lisów

Głowy mają ciężkie jak buldogi – ramiona nie potrafią utrzymać ust pełnych czerwonej wódki. Śmiech, gwizd zjadany przez krtań. Terkot zdalnie sterowanego śmigłowca, łakome oczy słomianego chłopca, samoloty, ich promienny…

odwiedziny

Zakonniczka z dołeczkiem w brodzie i drewniany chrystusik patrzą na mnie złowrogo, a ja plastikowym grzebykiem czeszę włosy babci i dmucham w jej cienką puszystą kitkę, która jest nasionkiem dmuchawca…

A MY

Wiesz, twoje pomysły są zbyt dobre, żeby wprowadzać je w życie, więc powiedz wyraźnie, jeśli serio lubisz eskalację roszczeń: piwo z musztardówki, zbliżenie na skórę Gertrudy, ten słynny telefon Hamleta…