time to ride

Agnieszka Wolny-Hamkało

Mężczyzna mieszkający w szklarni
ma w kieszeniach kurze łajno, to mu
ogrzewa ręce, kiedy chodzi po placu
i mówi na wspak. Lubi mały bar
z dużym, optymistycznym parkingiem.
Jego córka lubi w marketach działy
z oświetleniem i wybierać lampy,
a także kaktusy, które bierze do rąk
po cztery, po pięć i przystawia do buzi.
W nocy śniła jej się naklejka z napisem
TIME TO RIDE. W telewizji są dziś
różne rzeczy, ale nie te, na które czeka.

Twoja ocena
Agnieszka Wolny-Hamkało

Wiersze popularnych poetów

Wyprawa do lasu

Drzewa ogromne, że nie widać szczytu, Słońce zachodząc różowo się pali Na każdym drzewie jakby na świeczniku, A ludzie idą ścieżką, tacy mali. Zadrzyjmy głowy, weźmy się za ręce, Żeby…

mandala

Twoje malinowe trąbki, rewolucjo. Twoje papierosy, twoje pomarańcze. Tak jest! Miasto inwestuje w kolory, będziemy bawić się w mieście pośród ładnych nazw. Ty i twoje tatuaże na dnie mojego oka…

Migoń i Jawrzon

Nie­wi­dom­ską cza­pu­lę wdział Mi­goń na gło­wę I po­szedł do Jaw­rzo­na w sady cze­re­śnio­we. Stał Jaw­rzon przy dwóch ulach – ubra­ny od Świę­ta. „Kto się tak bez­cie­le­śnie w mym sa­dzie wa­le­ta?…