Nie miałam czasu na nienawiść

Nie miałam czasu na Nienawiść Bo Grób mi był Przegrodą — Życie nie było Dość pojemne — Aby w nim zmieścić — Wrogość —   Na Miłość też nie było czasu — Lecz W braku lepszego Zadania — Myślałam — Może mi wystarczy Sam Mozół Jej Szukania —


Emily Dickinson

Doświadczenie

Królowie życia, królowie życia – Widziałem, jak przemijali W stylowych swoich ubiorach, Podobni i niepodobni, Dostojni i surowi, Zadziwiający i zwykli, Konwencjonalni i wysnuci z marzeń, W swej kolejności i z nią wręcz niezgodni, Wciąż gadatliwi z niemymi ustami, A inicjator całej zabawy Był wszędobylskim i nie miał imienia; Tak ci widoczni i ci zagadkowi … Przeczytaj wiersz


Ralph Waldo Emerson

Kres

Oto już czas starości, Już pora zwinąć żagle – Sam bóg rubieży, Co na morze wyprawia z brzegu, Podszedł do mnie w złowieszczym obchodzie I powiedział : „Dość tego! Nic już nie wykiełkuje Z rozłożystych gałęzi twoich i korzeni; Fantazja przeminęła – dosyć już pomysłów; Widnokręgi swe zamknij W kręgu baldachimu. Już nie ma czasu … Przeczytaj wiersz


Ralph Waldo Emerson

Żegnaj

Żegnaj mi, świecie! Już odchodzę, Nie masz przyjaźni między nami, Dosyć tułałem się po drodze; Jak rzeczną barką, tak falami Ocean miotał mną wciąż srodze, Żegnaj więc świecie, ja odchodzę. Żegnaj, pochlebco uniżony I wielki panie napuszony, Nowobogacki pełen szyku, Żeganj mi, każdy urzędniku, I ludne dwory, i ulice, Serca i stopy niewolnicze, Ci, co … Przeczytaj wiersz


Ralph Waldo Emerson

Zwycięztwo

Na giełdę przyniesiono telegram: Znów chwała, Armia nasza walczyła zwycięzko — bez miary; Zabrano niewolników — zdobyto dwa działa I po całym dniu walki, wzięto trzy sztandary”. Wieść tę z giełdy po mieście rozniesiono cwałem, Armaty potwierdziły ją stoma strzałami, I gród zadzwonił pieśnią, zahuczał zapałem, Błysnął illuminacyą pyszną i flagami. I tylko na przedmieściu, … Przeczytaj wiersz


Ralph Waldo Emerson

Dni

Córy Chronosa, dni hipokrytyczne, Ciche i nieme, niczym bosy derwisz, Sunące naprzód nieskończonym rzędem, Niosą diademy i fagoty w dłoni. Każdy, kto zechce, może od nich dostać: Chleb lub koronę, gwiazdę albo niebo. Ja w mym ogrodzie oglądałem galę, Życzeń porannych niepomny, naprędce Ziół nieco, jabłek przyjąłem i wtedy Dzień się odwrócił i odszedł milczący. … Przeczytaj wiersz


Ralph Waldo Emerson

Z pieśni północnej Ameryki

Na placówce …Słońce zachodziło krwawo Pod dębem w pustem polu, jak posąg z kamienia Stał żołnierz, o broń swoją oparty i łzawo, Marzył… I najpierw widział nad brzegiem strumienia, Wśród olszyn białą chatę i w niej matkę starą, Modlącą się za niego i potem przed oczy Wybiegło mu zjawisko, spowite mgłą szarą: Dwa spojrzenia łez … Przeczytaj wiersz


Ralph Waldo Emerson

Gdy wiatr i deszcz

Ci tam, stojący przy pianiście – On, ona wszyscy: sopran, tenor, Bas; ulubione ich piosenki; Świece wbrew cieniom Jasne, wbrew dniom żywe dźwięki… – Czyż ktoś im rzekł, że lat bieg… – Jakim tłumem kołują, lecą chore liście! Ci tam, przycinający krzewy – Starsi i młodsi – brzegi ścieżek Oczyszczający z mchu starannie; Warstewka świeżej … Przeczytaj wiersz


Thomas Hardy

Byłe piękności

Paniusie z targu, starszawe — zacięta Kreska ust, zwiędłe twarze: To są te dawne cuda, te śliczne dziewczęta, Treść naszych marzeń?   To są te różaności w niedzielnych szyfonach, Którym się na kolanach Składało śluby na nadrzecznych błoniach, Leśnych polanach?   Czy pamiętają tańce w te wieczory parne, W noce tuleń i wabień, Póki księżyc … Przeczytaj wiersz


Thomas Hardy

Życia nie miałem nigdy za warte zachodu

Życia nie miałem nigdy za warte zachodu: Po co tracić na nie lat aż tyle? Zajścia drobne, trywialne, nie chciane, Zajścia, które u końca mają ślepą ścianę: Od młodości po starość, ani razu nie miałem powodu Zachwycać się tym stylem.   W najmłodszych latach tak się ustawiałem, żeby Moc spoglądać na życie z dystansu; Stan zwątpienia, w którym wtedy trwałem, Stan każący mi gardzić zapału banałem, Mógł uczynić mnie kimś, kto nie musi udawać potrzeby … Przeczytaj wiersz


Thomas Hardy

In tenebris

Percussus sum sicut foenum, et aruit cor meum. Psalm 102 Mrocznieje mroźna Noc; lecz mnie już nie dotknie Opuszczenie: dwukrotnie Skonać nie można. Płatki rwie wicher; Mnie ta zerwania scena Już nie dręczy: wspomnienia To cienie liche. Ptak z trwogi słabnie: Ja w porze zimy ciemnej Sił nie stracę: moc ze mnie Uszła już dawniej! … Przeczytaj wiersz


Thomas Hardy

Drozd o zmroku

Wsparty o furtkę zagajnika, Czułem, jak mroźny zmrok W oko dnia szarym widmem wnika, Ćmiąc w nim słabnący wzrok. Gdzieniegdzie powój – uschły, blady – Jak strun zerwanych kłąb Bił jękiem w niebo; ludzkie ślady Do chat zapędzał ziąb. Zwłokom Stulecia rozciągniętym Podobny był ten świat Pod płytą chmur i pod lamentem, Którym go żegnał … Przeczytaj wiersz


Thomas Hardy

Wyosobnienie

Do Małgorzaty, zwracając jej tom listów Ortisa. Tak: w życia morzu uwyspieni, Z cieśnin śród nas labiryntami, Punkcików rój na wód rozstrzeni, Żyjem śmiertelni: tłum — a s a m i. Ostrowy czują toń klamrzącą I wiedzą, że jej nie roztrącą. Lecz gdy je miesiąc wkrąg wysrebrni, Omuśnie wonnym tchem swym wiosna; Kiedy z ich jarów … Przeczytaj wiersz


Matthew Arnold

Wybrzeże w Dover

Dziś w nocy morze zastygło w spokoju. Pora przypływu; księżyc srebrzy wodę Cieśniny; z brzegu Francji co pewien czas błyska Latarnia i znów gaśnie; angielskie urwiska Świecą masywem bieli nad cichą zatoką. Podejdź do okna, wdychaj tę nocną pogodę! Tylko od długiej granicy przyboju, Gdzie z wypranym poświatą z barwy stromym lądem Styka się morze, … Przeczytaj wiersz


Matthew Arnold

Sonet XXX

W noc mi twój obraz luby przez łzy moje świta, Uśmiechniętym cię widzę w dzień. Wskaż powód onej Różnicy? — Czyś ty we mnie smutku zbudził tony, Czy też jam sama smutna? W chórze akolita, Chociaż modłów dziękczynnych śpiewny rytuał czyta, Opaść może na stopnie ołtarza — zemdlony. Tak czuję głos, lecz nie wiem, w … Przeczytaj wiersz


Elizabeth Barrett Browning

Sonet X

Lecz MIŁOŚĆ, sama miłość, pięknem spromienioną I godną jest przyjęcia. Ogień żarem pała, Czyli świątynia gore, czy len; światłość biała Jednako, czy chwast płonie, czy cedru bierwiono. A miłość ogniem żywym. Jeśli prawdę oną Ja kocham ciebie, mówię… patrz!… tobiem się stała Przeobrażona w oczach, niemylna mię chwała Stroi, świadomą blasku nowych zórz, co płoną … Przeczytaj wiersz


Elizabeth Barrett Browning