Modlitwa o lato
Błogosławię wodne ptaki, perkozy nurkujące w odmętach lata, na jeziorze Wągiel, z szyjami otwartymi jak berło upału. Siedziba sierpnia sprzed siedmiu lat, żółte welony sakramentów przywleczone z dalekiego miasta jak zaraza, epidemia obcinanych warkoczy, włosów chowanych do pamiętliwych kopert. Owoce lata stratowane, zmiażdżone, tamta straszna broń zakopana w ziemi, pod pokładami agrestu, bo rośnie tam … Przeczytaj wiersz