Twoja ocena

Dreszcze zimy

Ten saski zegar ścienny, który opóźnia się i wybija trzynaście godzin spomiędzy kwiatów i bogów, do kogóż należał? Pomyśl, że przybył z Saksonii długimi dyliżansami niegdysiejszych dni. (Dziwne cienie zwisają na zetlałych szybach). I twoje zwierciadło weneckie, głębokie jak zimny wodotrysk, w pobrzegu, zdobnym w węże, które straciły pozłótkę, kto się w nim przeglądał? Ach! … Przeczytaj wiersz


Stéphane Mallarmé

Kres

Oto już czas starości, Już pora zwinąć żagle – Sam bóg rubieży, Co na morze wyprawia z brzegu, Podszedł do mnie w złowieszczym obchodzie I powiedział : „Dość tego! Nic już nie wykiełkuje Z rozłożystych gałęzi twoich i korzeni; Fantazja przeminęła – dosyć już pomysłów; Widnokręgi swe zamknij W kręgu baldachimu. Już nie ma czasu … Przeczytaj wiersz


Ralph Waldo Emerson

Starucha

Słowo dziwne to — starucha! Treść niejasna, mroczny dźwięk I dla różowego ucha Głuchy, jakby z muszli, szmer. A w nim sens jest niepojęty, Tym, co tylko chwil ekranem, Że w tym słowie — czas zaklęty W uszach szumi oceanem.


Marina Cwietajewa

Dziecię i staruszek

Niosło raz dziecię wody dzbanuszek Spotkał je w drodze siwy staruszek, I rzekł do niego z uprzejmą minką: Pozwól się napić, dziecinko! – Dziecina chętnie schyla dzbanuszka, I napoiła wodą staruszka. Raz koło sadu szła ta dziecina, Patrzy… z owocem drzewo się zgina: Jakżeby rada zjeść klika gruszek! Aż tu wychodzi siwy staruszek: Ową dzieciną … Przeczytaj wiersz


Stanisław Jachowicz

Ballada o staruszkach

patrzą lecz mało widzą słuchają nie słyszą mówią lecz nic nam to nie mówi już prawie są ciszą istnieją nieistotnie coraz bledsze kopie zaginionego w lustrze Autentyku ich rozkład do którego stosują się skrupulatnie jest co do minuty nieaktualny od czasu do czasu bawią się z czasem w chowanego szukając rano i wieczorem nieistniejącego odbicia … Przeczytaj wiersz


Józef Baran

Zanurzeni

Ależ nie każdemu zdarza się prawdziwa starość. Jej właściwe jest rozpamiętywanie Cielesnej pychy, która rozpierała się kiedyś W nas, tych samych, a jakże innych. Był wysoki komizm W układaniu włosów przed lustrem, W troskach o to, czy kapelusz dość twarzowy, W zwilżeniu warg koniuszkiem języka I przesuwaniu po nich kredki, W wiązaniu krawata przed lustrem … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Obmyślam świat

Obmyślam świat, wydanie drugie, wydanie drugie, poprawione, idiotom na śmiech, melancholikom na płacz, łysym na grzebień, psom na buty. Oto rozdział: Mowa Zwierząt i Roślin, gdzie przy każdym gatunku masz słownik odnośny. Nawet proste dzień dobry wymienione z rybą ciebie, rybę i wszystkich przy życiu umocni. Ta, dawno przeczuwana, nagle w jawie słów improwizacja lasu! … Przeczytaj wiersz


Wisława Szymborska

Do przyjaciół

Źle źle się starzejemy przyjaciele tak się czepiamy piachu dni tak się boimy zim jesieni przeszłość nam idzie za plecami lufami karabinów nas popycha a palec światła wyczesuje z mroku Czekając aż się zacznie życie źle źle się starzejemy przyjaciele z głową wstecz obróconą nie zdążymy Schodzimy z wolna z twarzą starych dzieci młodością poorani … Przeczytaj wiersz


Anna Kamieńska