Pochwała młodości
Dziewczyna subtelna. z naręczem kwiatów, słodkogłosa od liry dźwięczniej sza i od mleka bielsza, od wody bardziej miękka, od konia bardziej harda, piękniejsza od róży i od peplos delikatniejsza i droższa od złota…
Dziewczyna subtelna. z naręczem kwiatów, słodkogłosa od liry dźwięczniej sza i od mleka bielsza, od wody bardziej miękka, od konia bardziej harda, piękniejsza od róży i od peplos delikatniejsza i droższa od złota…
I. Panna była prześliczna — z błękitnych jej oczek Zaledwie że piętnasty uśmiechał się roczek. Panicz równy jej wiekiem, bywał nieustannie W jej domu — i z roskoszą siadywał przy Pannie. Znosił koszyczki, kwiatów i jagódek pełne, Pomagał zwijać w kłębki włóczkę i bawełnę — Nad rysowaniem wzorków strawił nieraz dzionek; Grywał z nią w … Przeczytaj wiersz
Nasze dusze — świeże, zielone, Jak młode liście drzew. Nasze serca — miłością czerwone, Jak z żył wypruta krew. Młodością nasze oczy płoną, W ciałach — młodości soki. Kroczym gromadą zjednoczoną, Wbijając w ziemię kroki. Rośnie wspaniale nasz spory zastęp, Co rok — to więcej nas! Ciągniemy szumem nad wsią i miastem — My — … Przeczytaj wiersz
Gdy na dworze mróz, ciepłą czapkę włóż, włóż wełniane rękawice i chodź ze mną na ulicę. Sanki z sobą weź. Śnieg bielutki spadł… Butki znaczą ślad. Siadaj ze mną na saneczki! Hop! Zjeżdżamy już z góreczki
Młodości złotej i bezcennej Nie płaczę nigdy: Niczyj żal Nie płacze doli — bezpromiennej… Lecz serce skrwawi ni to stal, A duszę zroszą łzy tułacze, Gdy, wlokąc się przez wieś, zobaczę Małego chłopca, co jak liść, Jak zwiana z wierzby puchów kiść Samiutki, w prochu gdzieś pod płotem W łachmanach tkwi, zszarganych błotem. Ach, wtedy … Przeczytaj wiersz
Wszystkie mojej młodości nadzieje Odbieżały mnie w życiu powoli. Jeśli czasem łzę gorzką wyleję I zawołam, że serce mnie boli, Niechaj na mnie ten ciśnie kamieniem, Kto sam zawsze pewną stąpał nogą, Pod dźwiganem nie zgiął się brzemieniem, Nie zawołał, że zmęczył się drogą… Mnie zaczyna brakować tej siły I na usta skarga się wyrywa, … Przeczytaj wiersz
Zakwita w puszczach dziwny kwiat paproci, Na jedna chwile w tajemniczym cieniu Caly świat blaskiem czarodziejskim złoci, Lecz można tylo dotknąć go w marzeniu. Młodość, co wierzą sama cuda tworzy, Umie go dojrzeć w cudowności lesie, Żadne widziadło w biegu jej nie strwoży Pewnej, że skarb ten na sercu uniesie. A choć nie uszczknie kwiecia … Przeczytaj wiersz
Hej, moje młode lata nie zobaczyły świata! Żyły w ciasnym ogrodzie, znały bratków aksamit, deszcz kwietnia, błoto grudnia i kamienie kamienic. Nie upoiły źrenic blaskiem Krzyża Południa, nie widziały Piramid ni słonia na swobodzie. — Nie dla nich skwitły zioła na Himalajów zboczu, nie dla nich dżungli ciemnie dyszały w cudów ścisku… W wielkim świata … Przeczytaj wiersz
Nie mogę go sobie wybić, wybić z głowy. Jemu mieszało się w głowie od lat w komisariatach i w Bellevue. Podjechał pod mój dom w Providence ho ho o 8 rano w taksówce z Cambridge i kazał jej czekać. Chodził po pokoju i nie chciał śniadania a nawet kawy, ba, nawet drinka. Przemierzał pokój, powiedziałem … Przeczytaj wiersz
Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy; Młodości! dodaj mi skrzydła! Niech nad martwym wzlecę światem W rajską dziedzinę ułudy: Kędy zapał tworzy cudy, Nowości potrząsa kwiatem I obleka w nadziei złote malowidła. Niechaj, kogo wiek zamroczy, Chyląc ku ziemi poradlone czoło, Takie widzi świata koło, Jakie tępymi zakreśla oczy. Młodości! ty nad poziomy Wylatuj, … Przeczytaj wiersz