Uśmiech nieśmieszny
Bądź świętym co się śmieje nie tylko uśmiecha bo uśmiech może być czarusiem liskiem kłamstwem od ucha do ucha ale nie można śmiać się nie naprawdę na niby ledwo ledwo śmiejemy się aż do łez nie uśmiechamy się tak daleko
Bądź świętym co się śmieje nie tylko uśmiecha bo uśmiech może być czarusiem liskiem kłamstwem od ucha do ucha ale nie można śmiać się nie naprawdę na niby ledwo ledwo śmiejemy się aż do łez nie uśmiechamy się tak daleko
Zaufałem drodze wąskiej takiej na łeb na szyję z dziurami po kolana takiej nie w porę jak w listopadzie spóźnione buraki i wyszedłem na łąkę stała święta Agnieszka – nareszcie – powiedziała – martwiłem się już że poszedłeś inaczej prościej po asfalcie autostradą do nieba – z nagrodą do ministra i że cię diabli wzięli
Trzeba minąć świętego Piotra z ciężkim kluczem Agnieszkę z barankiem przy twarzy Teresę co jeszcze kaszle bo marzła w klasztorze trzeba przepychać się przez męczenników co stanęli z krzyżem i utworzyli korek obok skromnego bociana obok Agaty co częstuje solą obok świętego Franciszka z wilkiem (zdejmuje mu kaganiec żeby mógł poziewać) obok świętego Stanisława z … Przeczytaj wiersz
Nie wierzą świętej Annie wszyscy ważni święci że znała Matkę Bożą w sukience do kolan z dowcipnym warkoczykiem i wesołą grzywką w sandałach z rzemykami co były niepewne czy może się poplątać to co nieśmiertelne biegającą jak wróbel polski po podwórku zerkającą do studni orzechowym okiem jak spada całe niebo bez bliższych wyjaśnień umiejącą odróżnić … Przeczytaj wiersz
Modlę się żeby go nie ogłoszono świętym nie malowano nie wytykano palcami nie ośmieszano życiorysem koniecznym i niepotrzebnym bez fotografii tak dokładnej że nieprawdziwej bez reklamy śmierci bez wiary wygładzonego szkiełka żeby był ścieżką jak życie drobną schyloną jak kłosy przez którą przebiegł Jezus nieśmiały i bosy
Jak się czują malowani święci na wystawach nie mogąc rozpoznać pod szminką świętości swojej tajemnicy milczącego dramatu skuleni w reprezentacyjnej zbroi nie mogą się nadziwić że złote palce wymalowano im żółcią srebrne twarze – błyszczącą bielą do lśniącej czerni dolewano kleju tylko oczy mają naprawdę niebieskie jak gęś domowa wstydzą się tytułów biżuterii i innych … Przeczytaj wiersz
Święci to także ludzie a nie żadne gąsienice dziwaczki nie rosną krzywo jak ogórki nie rodzą się ani za późno ani za wcześnie święci bo nie udają świętych na przystankach marznąc przestępują z nogi na nogę śpią czasem na jedno oko wierzą w miłość większą od przykazań w to że są cierpienia ale nie ma … Przeczytaj wiersz
Święty Franciszku z Asyżu nie umiem cię naśladować nie mam za grosik świętości nad Biblią boli mnie głowa Ryby nie wyszły mnie słuchać nie umiem rozmawiać z ptakiem pokąsał mnie pies proboszcza i serce mam byle jakie Piękne są góry i lasy i róże zawsze ciekawe lecz z wszystkich cudów natury jedynie poważam trawę Bo … Przeczytaj wiersz
Oto jest tramwaj Wszystkich Świętych Ciężki od plonu jak stodoła Sunie żałobny i brzemienny W ten złoty dzień dla Nieboszczyków Wieńce szeleszczą pachną płaszcze Woń świec i duszny zapach kwiatów A płaszcze pachną naftaliną A kwiaty pachną katafalkiem Dla Bródna świeczki dla Powązek Wiezie poduszki z obrazkami Twarze umarłych w porcelanie Bardzo uprzejme i słoneczne … Przeczytaj wiersz
Promień słońca przepłynął i błysnął na spiżu, Zbudził w mroku drzemiący, zrobiony al fresco Portret księcia, co trzęsąc złotodajną kieską, Uśmiech roniąc – dłoń bladą opiera na krzyżu. Na zaczętym obrazie, co stoi w pobliżu, Ledwie pierwszą, nieśmiałą naznaczona kreską, Twarz pochyla Madonna – a szatę niebieską Całuje, klęcząc, święty Franciszek z Asyżu. Rafaela z … Przeczytaj wiersz
„Powiedziałem, że zgodnie z moim przekonaniem i wiarą wszystko było chaosem, czyli ziemia, powietrze, woda i ogień razem przemieszane; i to wszystko utworzyło jedną masę, tak właśnie jak wyrabia się ser z mleka, i w niej powstały robaki, były to anioły; z woli Najświętszego Majestatu stały się one Bogiem i aniołami.” W sukni, płaszczu i … Przeczytaj wiersz
Święty Kaźmierz – powracają czajki; Święty Wojciech – bociany klekocą, Słońce grzeje, rowy w mlecz się złocą, Brzmią skowronki, rychłe, polne grajki. Po murawach dzieci, strzępem krajki Podkasane, w pasy się szamocą; Na przyzbicach baby w głos chichocą – „Eh! kumolu! bajki, żywe bajki!” Wiosna!… Wiosna wszędy życie budzi! Jej błękity, słoneczne uśmiechy I pod … Przeczytaj wiersz
Ze wszystkich świętych katolickich najbardziej lubię Józefa bo to nie był żaden masochista ani inny zboczeniec tylko fachowiec zawsze z tą siekierą bez siekiery chyba się czuł jakby miał ramię kalekie i chociaż ciężko mu było wychowywał Dzieciaka o którym wiedział ze nie jest jego synem tylko Boga albo kogo innego a jak uciekali przed … Przeczytaj wiersz
Nie warto jeździć po odpustach I tak nikt życia nie odpuści Lepiej rozejrzeć się wokoło O tutaj stoi święty Prot: Ma twarz z marchewki grube ręce Święci są wszędzie! Przykro jest mówić o tym ale Tramwaj jest jak kościelna nawa Za bilet trzysta dni odpustu. O teraz dzwoni wszyscy klęczą Bo święty Krzysztof ulicę przekracza … Przeczytaj wiersz