Twoja ocena

Tęsknota wędrowca

Dopóki dusza tęskniąca pamięta, Żeś ty kraina moja — ziemia święta! Dopóki snów mych zwierciadło zwodnicze Będzie odbijać słodkie twe oblicze; Póki się będę modlić mową twoją, Pamiętać krzyże, co na grobach stoją, I stare grody twoje, twoje sioła, Słyszeć głos, który na mnie: — Synu! — woła I przez przestrzenie dalekie dolata Wskróś wszystkich … Przeczytaj wiersz


Maria Ilnicka

Wędrowcy

Powiedz, złotoskrzydła gwiazdo, Roziskrzona nocną jazdą, Gdzie w otchłani twoje gniazdo, W którym lotki zwijasz? Powiedz mi, księżycu srebrny, Wagabundo dróg podniebnych, W jakiej norze płaszczem zgrzebnym Do snu się układasz? Wietrze, coś się zwlókł w te strony Jak syn z domu wypędzony, Czy masz swe tajemne schrony W gąszczach i fal grzywach? tłumaczenie Juliusz … Przeczytaj wiersz


Percy Bysshe Shelley

Wędrówką jedną życie jest człowieka

Wędrówką jedną życie jest człowieka; Idzie wciąż, Dalej wciąż, Dokąd? Skąd? Dokąd! Skąd! Dokąd! Skąd! Jak zjawa senna życie jest człowieka; Zjawia się, Dotknąć chcesz, Lecz ucieka? Lecz ucieka! Lecz ucieka! To nic! To nic! To nic! Dopóki sił Jednak iść! Przecież iść! Będę iść! To nic! To nic! To nic! Dopóki sił, Będę szedł! … Przeczytaj wiersz


Edward Stachura

Wrażenie

W błękitne zmierzchy letnie pójdę miedzą polną Skróś traw i ziół, muskany przez dojrzałe żyto… Śniąc, będę czuł pod stopą świeżość ros podolną Pozwolę wiatrom kąpać mą głowę odkrytą. Nie będę tedy mówił, ani myślał wcale, Lecz nieskończona miłość w serce moje spłynie… I będę szedł, jak cygan — w coraz dalsze dale W przyrodzie, … Przeczytaj wiersz


Arthur Rimbaud

Świat jasnego poranka

Świat jasnego poranka, który się obudził w subtelnych radosnych dźwiękach – we wzburzonym szumie i pieśni skowronka na jasnych cichych polach! Wędrowałem w ciemnościach, nie było śpiewu skowronka, nie było ostrości czasu poranka, była tylko Muza, gdzie wędrowaliśmy. Dokąd, ach, dokąd prowadzi ta droga? Nieśmiałe serca śpiewanie – I tylko gwiazdy nad twoją głową, i … Przeczytaj wiersz


Vilhelm Ekelund

Znów wędrujemy

Znów wędrujemy ciepłym krajem, malachitową łąką morza. (Ptaki powrotne umierają wśród pomarańczy na rozdrożach.) Na fioletowoszarych łąkach niebo rozpina płynność arkad. Pejzaż w powieki miękko wsiąka, zakrzepła sól na nagich wargach. A wieczorami w prądach zatok noc liże morze słodką grzywą. Jak miękkie gruszki brzmieje lato wiatrem sparzone jak pokrzywą. Przed fontannami perłowymi noc winogrona … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński