Zraniona ma łanio

Thomas Moore

Zraniona ma łanio, śród innych ty łon
Nie szukaj spoczynku, tu przy mnie twój skon.
Odbiegło cię stado, nie tęsknij już doń,
Mój uśmiech ci został, me serce i dłoń.

Nie wiecznie-ż trwa miłość — któż głosi jej kres?
W sromocie czy w sławie, śród uciech czy łez!?
Nie badam, nie pytam, czyś pełna jest zdrad,
Wiem jedno, że kocham, niech wali się świat!

Aniołem mnie zwałaś w radości swej dniach,
Aniołem zostanęć, gdyś w smutku i łzach.
Za tobą bez trwogi w ognisty iść piec,
Osłaniać chce ciebie, przy tobie chcę ledz!

Twoja ocena
Thomas Moore

Wiersze popularnych poetów