Raczej

Anna Saraniecka

Gdy z tortu zdmuchnę świeczki czy to pech
Że jedna nieposłuszna pali się
Znaczy że miałam okrągły rok na sen
Wypiłam swoje zdrowie i na stół
Odstawię pełnej szklanki całe pół
I nie dopadnie mnie już istnienia ból

Raczej myślę więc jestem
Co będzie pretekstem
Żeby w niebycie znaleźć się
Raczej mówię, co myślę
Bo to nie, nieoczywiste
Żeby w milczeniu znaleźć sens

Kim byłam – nie wiem, ale kto to wie?
Czas zatarł ślady – czasem myślę że
Nie zasłużyłam by w kimś odrodzić się
Niewykluczone, że przyniosę list
Albo, że będę listem, który ty
Otworzysz zanim zatrzasnąć zdążysz drzwi

Gdzie zapisane niby jest, że tylko głupi cieszy się?

Być może będę rybką, której ty
Przedstawiasz listę życzeń a nie trzy
Lecz ja nie spełnię ani jednego z nich
Godotem twoim także mogę być
W poczucia winy przedpokoju tkwić
Udając kogoś, kto bardziej chciałby przyjść

Raczej myślę więc jestem
Co będzie pretekstem
Żeby w niebycie znaleźć się
Raczej mówię, co myślę
Bo to nie, nieoczywiste
Żeby w milczeniu znaleźć sens

Twoja ocena
Anna Saraniecka

Wiersze popularnych poetów

Sen

Sen dawał mi piętnaście możliwości. Trzy wyjścia z dosyć trudnej sytuacji. Przy jednym z nich należało użyć klucza który trzymałam w ręce. We śnie wyświetlano film o końcu świata. Nikt z obecnych na sali nie spytał: co dalej? Wiersze pisane we śnie były bardzo dobre….

Arcymistrz

Jest mistrz, co wszystkie duchy wziął do chóru I wszystkie serca nastroił do wtóru, Wszystkie żywioły naciągnął jak struny: A wodząc po nich wichry i pioruny, Jedną pieśń śpiewa i gra od początku: A świat dotychczas nie pojął jej wątku. Mistrz, co malował na niebios…

Dogonić kota

W mózgu szuflady mam od A do Z Tylko dlatego trochę o nim wiem A poza tym… Nie dam się wam zwariować I duszę i ciało schowam Ogrodzę je chińskim murem A z okna wam spuszczę sznurek W duszy bałagan robi duża mysz Wciąż goni…