Miła rzecz swoboda

Mikołaj Rej

Wilk uźrzał psa tłustego; pytał: „Skądżeś utył?“
Powiedział: „Pan mię karmi“. Wilk mu tę rzecz chwalił,
Uźrzał potym, otarto około na szyi:
„A to coć łeb ogryzło, towarzyszu miły?“
Ten rzekł, iż „w nocy zawżdy stawam na łańcuchu“.
Wilk rzekł: „Ja tych rozkoszy nie chcę mieć, paduchu!
„Bo, gdy piesek dla strawy na łańcuchu stawa,
„Wilczek sobie po lesie, skacząc, poigrawa“.

Twoja ocena
Mikołaj Rej

Wiersze popularnych poetów