orbit

Agnieszka Wolny-Hamkało

Biorąc pod uwagę stężenie kreatur
i tak poszło świetnie: jesteśmy pijani,
żywi i coś nam się śni. Przyświeca nam
ekumenizm estetyk. A jeszcze wczoraj
hologramy orbitowały! Poważnieliśmy
w korytarzach hotelu dotykając się
papuciami, oddając przysługę biografom.
Dosłownie: mieliśmy prąd między palcami.
Lądowanie w rynku z liściem w zębach,
tyłem do miasta. O świcie
do psa się chciałam przytulić.
Bywałeś romantyczny: ukraińskie wiersze,
pocałunki na czczo, uwagi o moim małżeństwie
i wszystkie piękne okazje, których już nie będzie.
Zaklepuję z zamkniętymi oczami i teraz to ty
kryjesz.

Twoja ocena
Agnieszka Wolny-Hamkało

Wiersze popularnych poetów

Czaty

Z ogrodowej altany wojewoda zdyszany Bieży w zamek z wściekłością i trwogą. Odchyliwszy zasłony, spojrzał w łoże swej żony Pójrzał, zadrżał, nie znalazł nikogo. Wzrok opuścił ku ziemi i rękami drżącemi Siwe wąsy pokręca, i duma. Wzrok od łoża odwrócił, w tył wyloty zarzucił I…

Ament

W poniedziałek ponoc padło pierwsze słowo Jakie było kto mi powie? Lepiej zgasić ciemność i polubić ziemie żeby wtorek spędzić w niebie Wszystko może zdarzyć się za nim padnie Amen… Co zasiane rośnie Prawda plon swój zbiera Dnia trzeciego chwast umiera Czekam na zbawienie Okno…

Ballada

1. Rzekł Nietoperz do żony: „Ale masz brzydkie błony”, więc żona u fryzjera błony sobie obcięła. Już nie mogła męża śledzić, więc mąż Kunę jął odwiedzać. Bywał u niej, przesiadywał, żonę mało co widywał. 2. Żona w jaskini siedzi, gołych kości się wstydzi, aż pewnego…