Do Niemna
Niemnie, domowa rzeko moja! Gdzie są wody Które niegdyś czerpałem w niemowlęce dłonie, Na których potem w dzikie pływałem ustronie, Sercu niespokojnemu szukając ochłody? Tu Laura, patrząc z chlubą na cień swej urody, Lubiła włos zaplatać i zakwiecać skronie; Tu obraz jej, malowny w srebrnej fali łonie, Łzami nieraz mąciłem zapaleniec młody. Niemnie, domowa rzeko! … Przeczytaj wiersz