Boję się Twojej miłości

Jan Twardowski

Nie boję się dętej orkiestry przy końcu świata
biblijnego tupania
boję się Twojej miłości
że kochasz zupełnie inaczej
tak bliski i inny
jak mrówka przed niedźwiedziem
krzyże ustawiasz jak żołnierzy na wysokich
nie patrzysz moimi oczyma
może widzisz jak pszczoła
dla której białe lilie są zielononiebieskie
pytającego omijasz jak jeża na spacerze
głosisz że czystość jest oddaniem siebie
ludzi do ludzi zbliżasz
i stale uczysz odchodzić
mówisz zbyt często do żywych
umarli to wytłumaczą

boję się Twojej miłości
tej najprawdziwszej i innej

Twoja ocena
Jan Twardowski

Wiersze popularnych poetów

Droga

Tam, gdzie zielona ściele się dolina I droga, trawą zarosła na poły, Przez gaj dębowy, co kwitnąć zaczyna, Dzieci wracają do domu ze szkoły. W piórniku, który na wskos się…

Bella mia

Śpiewali nocą gondolierzy Dla roześmianych obcych par I złote zęby księżyc szczerzył I śmiał się do twych warg A ty słuchałaś pieśni tonów Inaczej niż za dawnych dni Ktoś różę…

Z PONTIGNY

To mi senność dyktuje warszawska, sierpniowe sympozja, skończona hotelowa doba i w parku spadające z drzew mokre owady. Nowi umarli szykują dla nas te mieszkania. Nie są przeciwni bogu, ale…