Do albumu

przez

Jan Twardowski

Nie czekaj na wzajemność
telefon i róże
gdy ciebie nie chcą
nie piszcz, nie szlochaj

najważniejsze przecież że ty kogoś kochasz

czy wiesz
że łzy się śmieją kiedy są za duże

Twoja ocena

Przeczytaj inne wiersze tego poety

Pytasz
Zmieniły się czasy
Podziękowanie
Jak się nazywa
Śpieszmy się
Boję się Twojej miłości
Nie mogę trafić
Z Tobą
Boże spraw żebym nie zasłaniał sobą Ciebie
Kłopoty zakochanych
Zmiana

Jan Twardowski

Wiersze popularnych poetów

Znów wędrujemy

Znów wędrujemy ciepłym krajem, malachitową łąką morza. (Ptaki powrotne umierają wśród pomarańczy na rozdrożach.) Na fioletowoszarych łąkach niebo rozpina płynność arkad. Pejzaż w powieki miękko wsiąka, zakrzepła sól na nagich…

Legenda pierwszej miłości

Ja ją kochałem, tak mi się zdaje, Bo cudną była w szesnastej wiośnie: Umiała patrzeć na mnie mołośnie I rwać mi serce w nadziemskie kraje. A więc w jej oczach…

Kamień do kamienia I

wokół było miękko ale nie tylko może trochę twardo trudno odróżnić od miękko może to siła woli trudno odróżnić od posłuszeństwa i piasek wszędzie piasek jedyne co widać to piasek…