Warszawa III

Władysław Szlengel

hallo! radio słuchacze!…
sygnał – dźwięk spadającej łzy
fala – piąte przez dziesiąte
to m
ówi: Warszawa III

może to was zaciekawi
po jazzie i śpiewie banalnym
Stawki Smocza i Niska
nadają program lokalny

na Pawiej pięć wyrzucają
graty wśr
ód strasznego hałasu
eksmisja rodziny tragarza
to nasz smutny sygnał czasu

kolejka po żebracze bony
dla wszystkich nie wystarczy
reszta musi głodować
(komunikat gospodarczy)

dwoje dzieci pożera przez szybę
(a widok tak męczy i drażni)
leżące na wystawie jabłka
(to nasz teatr wyobraźni)

sprzedają obważanki
za to płaci się mandat karny
psst! antlojf! (uciekaj) policja!…
(oto koncert popularny)

transmisja wielkiego pochodu
nim sabath zapadnie święty
spieszą w dostojnych saganach –
ambrozja biedoty – czulenty

jakież istnieją  nadzieje
kt
óre łzy Smoczej utrą?…
co też tu może się zmienić?!
jaki jest program na jutro?!

fala – uchodźctwa żebractwo
sygnał: dźwięk spadającej łzy…
kiedy „Warszawo w kwiatach” –
– zrozumiesz „Warszawę III”

Twoja ocena
Władysław Szlengel

Wiersze popularnych poetów

Bakczysaraj w nocy

Rozchodzą się z dżamidów pobożni mieszkańce, Odgłos izanu w cichym gubi się wieczorze, Zawstydziło się licem rubinowym zorze, Srebrny król nocy dąży spocząć przy kochance. Błyszczą w haremie niebios wieczne gwiazd kagańce, Śród nich po safirowym żegluje przestworze Jeden obłok, jak senny łabędź na jeziorze:…

Bajka

Podpadł kiedyś cesarzowi, gdy ten miał zły humor. Cesarz kazał go ściąć. Ale nie miał czasu. Powiedział tylko: – Niech się pan zgłasza co godzina w mojej kancelarii i przypomina, że w najbliższym czasie mam panu uciąć głowę. Więc się zgłaszał. Najpierw to przeżywał. Rozmyślał…

Mury

Nie myśląc, co mi czynią, bez wstydu i litości zbudowali dokoła mnie mury wysokie, wielkie. I teraz siedzę tu, i męczę się w beznadziejności, i o niczym już innym nie myśli umysł żarty przez mękę Kiedy wznosili mury, czemuż byłem uległy? Przecież miałem tam w…