Nagrobek

Wisława Szymborska

Tu leży sta­ro­świec­ka jak prze­ci­nek
au­tor­ka paru wier­szy. Wiecz­ny od­po­czy­nek
ra­czy­ła dać jej zie­mia, po­mi­mo że trup
nie na­le­żał do żad­nej z li­te­rac­kich grup.
Ale też nic lep­sze­go nie ma na mo­gi­le
oprócz tej ry­mo­wan­ki, ło­pia­nu i sowy.
Prze­chod­niu, wyj­mij z tecz­ki mózg elek­tro­no­wy
i nad lo­sem Szym­bor­skiej po­du­maj przez chwi­lę.

Wisława Szymborska

Twoja ocena
Wisława Szymborska

Wiersze popularnych poetów

JESTEŚ

igłą magnetyczną, kierującą ruchem skrzyżowań, a to zawsze piękny widok, choć boli brzuch od tej wiosny i szlag trafia stabilność i „rozsądeczek”, bo podniecające pyszczki wypuszczają wierzby i ktoś komuś zawdzięcza cztery piękne zdania, a ktoś stare wina i całe sarny, i nacieki katedr —…

Zdumienie

Czemu w zanadto jednej osobie? Tej a nie innej? I co tu robię? W dzień co jest wtorkiem? W domu nie gnieździe? W skórze nie łusce? Z twarzą nie liściem? Dlaczego tylko raz osobiście? Właśnie na ziemi? Przy małej gwieździe? Po tylu erach nieobecności? Za wszystkie czasy i wszystkie glony? Za jamochłony i nieboskłony? Akurat teraz? Do krwi i kości? Sama u siebie z sobą? Czemu Nie obok ani…

Zapomnij

Zapomnij o cierpieniach, Które sam zadałeś. Zapomnij o cierpieniach, Które tobie zadano. Wody płyną i płyną, Wiosny błysną i giną, Idziesz ziemią ledwie pamiętaną. Czasem słyszysz daleko piosenkę. Co to znaczy, pytasz, kto tam śpiewa? Dziecinne słońce wschodzi, Wnuk i prawnuk się rodzi. Teraz ciebie…