Trzy słowa najdziwniejsze

Wisława Szymborska

Kie­dy wy­ma­wiam sło­wo Przy­szłość,
pierw­sza sy­la­ba od­cho­dzi już do prze­szło­ści.

Kie­dy wy­ma­wiam sło­wo Ci­sza,
nisz­czę ją.

Kie­dy wy­ma­wiam sło­wo Nic,
stwa­rzam co, co nie mie­ści się w żad­nym nie­by­cie

Twoja ocena
Wisława Szymborska

Wiersze popularnych poetów

Skarżypyta

…em …em …em łbym łbym łbymten tego ten tego ten tego – Panie kierowniku jak kolega ściągnał spodnie w latrynie to zauważyłem że on ma tyłek odlany ze spiżu

Do obywatela Johna Brown

Przez Oceanu ruchome płaszczyzny Pieśń Ci, jak m e w ę, posyłam, o! Janie… Ta lecieć długo będzie do ojczyzny Wolnych – bo wątpi już: czy ją zastanie?… – Czy też, jak promień Twej zacnej siwizny, Biała – na puste zleci rusztowanie: By kata Twego…

Anioł

Czemu leciał tak nisko ten anioł, ten duch, Sięgający piersiami skoszonego siana? Wiatr rozgarniał mu skrzydeł świeżący się puch, A od kurzu miał ciemne jak murzyn kolana. Włos jego — hartowana w niekochaniu miedź! Oczy płoną miłosnym nieskalane szałem! Snem wezbrała mu w skrzydłach niewiadoma…