Zaśnij już, zaśnij

Zaśnij już, zaśnij, Bezsenne serce! Głos szeptem „Zaśnij” Przenika serce.   Słychać głos zimy, U drzwi już prawie. Śpij, bo głos zimy Wzywa cię w jawę.   Całując, ciszą Otulę serce — Śpij, syć się ciszą, Niesyte serce!


James Joyce

Oda do greckiej urny

I. Oblubienico miru nieskalana, Cisz wychowanko, czasów długiej zimy, Puszcz dziejopisko, co ludzkiego rana Opowieść kwietną śnisz lepiej niż rymy: Cóż za baśń w liści oplocie się słania Po twoim kształcie — bóstw? śmiertelnych? dwojga? Błoń-ż to Arkadji, czy Tempejskie ściany? Ludzie-ż to? Bogi? Skąd tej dziewy trwoga? Ten gon szalony? struchlałość pierzchania? Bębenki, fletnie? … Przeczytaj wiersz


John Keats

La Belle Dame sans Merci

„Co ci jest, rycerzu miody, Takiś blady, smutny taki? Trzcina spełzła już z jeziora I umilkły ptaki.   Co ci jest, rycerzu młody, Oczy puste, wygaszone, W pełnych dziuplach śpią wiewiórki, Żniwa ukończone.   Na twych skroniach lilie widzę, Ból je zwilżył i od żalu Więdnie kielich, biały kielich Szybko się dopala”.   „Napotkałem był … Przeczytaj wiersz


John Keats

Oda do słowika

I Boli mnie serce, poraża senna drętwota Zmysły, jakbym cykutę pił lub z szumowiną Do dna makowy jakiś spełnił opiat; Chwila jeszcze i w Lety odmętach zaginę. Twe szczęście zlewa na mnie nadmiar szczęścia; Nie zazdroszczę ci szczęścia, o szczęście wcielone, Bo ty, skrzydłami unoszona Driado drzewa, Gdzieś w melodyjnej gęstwie Zieleni buków, wśród cieni … Przeczytaj wiersz


John Keats

je­stem dla cie­bie czu­ła

je­stem dla cie­bie czu­ła jak dla psz­czół cierp­ki za­pach kwia­tu je­stem dla cie­bie do­bra jak dla zmę­czo­nych skrzy­deł pta­ka roz­chwia­na ga­ląź zło­to opa­dam na twe po­wie­ki uśmie­chem od­pę­dzam my­śli – ką­śli­we osy to noc dała mi cie­bie ogrom­na noc w któ­rej gu­bi­łam roz­rzu­co­ne po płót­nie wło­sy je­steś jak księ­życ wy­ra­zny świe­cisz na moim chłod­nym nie­bie … Przeczytaj wiersz


Halina Poświatowska

ten po­ca­łu­nek

ten po­ca­łu­nek pach­niał jak roz­gry­zio­na ło­dy­ga maku czer­wo­no po­sy­pał się z warg ten po­ca­łu­nek za­kwitł w mięk­kim wgłę­bie­niu dło­ni kie­dy się wspię­łam na pal­ce dzwo­nił w doj­rza­łym polu lecz wte­dy nie było już mnie zni­kłam w tym zło­tym po­ca­łun­ku


Halina Poświatowska

Do miłości

Gdzie teraz ono jabłko i on klinot drogi, Który mógł zahamować nieścignione nogi Pierzchliwej Atalanty? gdzie taśma szczęśliwa, Która serca i myśli upornych dobywa? Ciebie na pomoc wzywam, ciebie, o miłości, Której z wieku używa świat dobrotliwości: Która spórnych żywiołów gniew spinasz łańcuchem, Dna morskiego i nieba sięgasz swoim duchem, Lwom srogość odejmujesz i żubrom … Przeczytaj wiersz


Jan Kochanowski

DO GÓR I LASÓW

Wysokie góry i odziane lasy, Jako rad na was patrzę a swe czasy Młodsze wspominam, które tu zostały, Kiedy na statek człowiek mało dbały. Gdziem potem nie był? czegom nie skosztował? Jażem przez morze głębokie żeglował, Jażem Francuzy, ja Niemce, ja Włochy, Jażem nawiedził Sybilline lochy. Dziś żak spokojny, jutro przypasany Do miecza rycerz; dziś … Przeczytaj wiersz


Jan Kochanowski

Mogę się speł­nić tu

Mogę się speł­nić tu — pła­sko roz­sy­pać dzie­sięć pal­ców po two­im cie­le każ­dym do­tknię­ciem sprę­żać mię­śnie w ży­łach — po­to­czyć bru­nat­ną krew mogę ubar­wić two­je czo­ło czer­wie­nią lip­co­we­go wscho­du i rzę­sy — za­krę­cić na zę­bach tak pięk­nie jak wiatr — ga­łę­zie drzew mogę szyb­ki­mi po­ca­łun­ka­mi zwią­zać cię w drga­ją­cy wę­zeł i wol­no roz­gi­nać pal­ce z … Przeczytaj wiersz


Halina Poświatowska

Litości — Zmiłowania — Miłości!

Litości — zmiłowania — miłości! — tak, właśnie Miłości — miłosiernej, takiej, co nie mami, Nie zna, co to wahania, wątpliwości, waśnie, Szczera, jawna, widzialna — a nic jej nie splami! O, bądź moja bez reszty — cała — cała należ Do mnie! Całą postacią, urokiem, słodyczą Ust całowanych, dłońmi, cudem oczu — ależ Nie … Przeczytaj wiersz


John Keats

Hymn do Apollina

Boże złotego łuku I liry złocistej, Boże złotego ognia, Złotowłosy i promienisty. Cierpliwych lat woźnico, Czy gniewne twoje lico? Gdzie – gdzie spał twój gniew ognisty, Gdym jak bezmyślny głupiec nakładał z laurowych listków Wieniec twój i twoją chwałę, Twego życia światło całe, Czy też jak robak – ku śmierci pełznąłem zbyt nisko? O Apollo … Przeczytaj wiersz


John Keats

Czemum się w nocy śmiał?

Czemum się w nocy śmiał? Głos niczyj nie odpowie. Ni z Nieba, ni też z Piekła ozwać się nie raczy Bóg żaden, żaden demon o surowej mowie. Ludzkiego serca swego zapytam się raczej. Serce! Oto nas smutnych, samotnych tu dwoje: Czemu się śmiałem – powiedz! Śmiertelne katusze, Ciemności – ty! Czyż nigdy jęku nie ukoję, … Przeczytaj wiersz


John Keats

Kto nazbyt długo w mieście był więziony

Kto nazbyt długo w mieście był więziony, Ten w lica niebios spogląda radośnie, Z serca mu błoga modlitwa wyrośnie, By iść w nadziemskie, uśmiechnięte strony. Któż może więcej być zadowolony Niż człek, co leży na trawie, miłośnie Zaczytany w książce, mającej o wiośnie I o miłości najtęskliwsze tony. W wieczór, wracając, słucha Filomeli Rozkosznej pieśni, … Przeczytaj wiersz


John Keats

Uśmie­cham się do cie­bie

Uśmie­cham się do cie­bie. Czym jest uśmiech? Świa­tłem przez gwiaz­dę prze­sła­nym gwieź­dzie. Za­pa­chem któ­ry tra­wy wią­że w brzę­czą­cą łąkę. Łagod­ny ko­lor zie­le­ni ko­lor mo­ich oczu wplą­tał się w two­je pal­ce. Trzy­masz w ręce roz­szep­ta­ne cia­ło łąki. Tra­wa cierp­kim wą­skim kształ­tem opo­wia­da o mo­ich oczach pa­trzą­cych nie­skoń­cze­nie. Uśmie­chasz się do mnie.


Halina Poświatowska

po­ka­zu­ją mi sło­wa

po­ka­zu­ją mi sło­wa mó­wią za­pach róży moż­na od­na­leźć w sło­wie a ja znaj­du­ję pa­pier pa­pier i pa­pier ani za­pa­chu ani ko­lo­ru i wiem że snop iskier gdy ro­bot­ni­cy spa­wa­ją szy­ny tram­wa­jo­we a my sto­imy ko­łem dwóch chłop­ców dzie­się­cio­let­nich i ja snop iskier zna­czy o wie­le bar­dziej świa­tło niż sło­wo świa­tło i gdy mój zna­jo­my spa­ra­li­żo­wa­ny … Przeczytaj wiersz


Halina Poświatowska

Pieśń ostatniego minstrela

O, posłuchajcie, piękne damy! Nie o rycerskich czynach dzieli Z wami się pieśń ma; śpiewać mamy O smutnym losie Rozabelli. „Do cum, do cum, żeglarze mili! Ty, Pani ma, nie zwlekaj dłużej! W «Kruczym» się «Gnieździe» schroń w tej chwili I nie chciej dziś już kusić burzy. Grzebienie fal już całe w bieli, Mewy na … Przeczytaj wiersz


Walter Scott

Nieba widać

Nieba widać, przez dachu kąt, Modrość i ciszę. Drzewo jakieś, przez dachu kąt, Liście kołysze. Dzwonek w niebie, widocznem ztąd, Dzwoni cichutki, Ptak na drzewie, widocznem ztąd, Śpiewa swe smutki. Boże, Boże, życie jest tam, Proste, spokojne. Ten łagodny pogwar ot tam To miasto rojne. Cóżeś zrobił, ty, co, tak sam, Szlochasz w żałości, Cóżeś … Przeczytaj wiersz


Paul Verlaine