Hymn poranny

o ogniu wzmagający pragnienie wodo je gasząca o ziemio przychylna mi pod słońcem powietrze służące tak wiernie i niedostrzegalnie za każdym oddechem o niebo drogo czysta radości istnienia domie obłoku chwilo która mijasz czy nie należy wam się uśmiech dziękczynienia za to że trwacie przy mnie prawie bez wytchnienia i wciąż się jeszcze zjawiacie jak … Przeczytaj wiersz


Józef Baran

Ballada wielkanocna

ojciec chce wstawać do pola już wiosnę czuje przez ściany jest trzecia on wszystkich budzi na wpół sparaliżowany gniadego chce zaprzęgać siać orać jechać do siana po rośnym koniczu brodzić daj spokój mówi mu mama dopiero przewróciłam cię na bok zapomniałeś że nie możesz chodzić lecz przez ojca woła wielkim głosem coś co chce ciemności … Przeczytaj wiersz


Józef Baran

Godzina słoneczna

słońce jak umie najgoręcej wychwala Najwyższego nad polaną w puchach obłoków wylegują się kobiety rubensa stanęła wieczność w zegarku i przestała na wskazówkę utykać tylko pszczoły pracują w lipach na spitych upałem gospodarzy wyprzęgnięci z butów drogi i miasta po pas zanurzeni w Wolności zrywamy do dzbana bławatki nieba gdy pytamy – która godzina? ptaka … Przeczytaj wiersz


Józef Baran

Nad Morskiem Okiem (Do Tadeusza Estreichera)

Nad Morskiem Okiem! — jakże ci zazdroszczę, że tam stoicie w zimnie, ostrym wichrze, w powietrzu świeżych barw — gdy ja tu poszczę, patrząc na kurhan w sinej mgle — za szybą. I dnie przechodzą ciche — coraz cichsze, chyba, że myśl, jak wichr, przeleci nad sadybą, napełni pokój szum — i naraz zgłuchnie — … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyspiański

Czekam na cię

Czekam na cię, bo mi smutno samemu bo nie mogę dojść do celu mej podróży, ale póty błądzić muszę, aż drugą znajdę duszę, bo za dumne za wieczne podwoje, gdzie strażą uczucie i siła, gdzie śmierć i sława czekają i samotnika zaduszą, zadławią i niepuszczają. Dwu idących wpuścić muszą, za dumne za wieczne podwoje wchodzi … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyspiański

Kamienna była ława

Kamienna była ława — dziko obrosła krzewem i chwastem — na niej formowane leżały kwiaty — mieniąc się barwami do słońca… było rozliczne kwiecie obrane z kolców, już przygotowane, co na bukiet ułożyć się miały. — Gdy tak patrzyłem na tyle kwiatów śmiercią ukaranych za swoją piękność: sądziłem, że wiele szczęśliwsze owe chwasty. — Słyszałem … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyspiański

Czekam

Czekam. Jak długo jeszcze czekać trzeba — — godzinę tylko — ale ta godzina wystarczyć może dla mnie za dnie całe: chciałbym być już tam — stęsknione źrenice wytężam w dal rozległą — gdzieś za pola szukając twarzy kochanych — siwe gór wierzchołki faliste — pola zielone usłane murawą, oblane słońcem — drzewa gęste sadu, … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyspiański

Tym, że krótką chwilę

tym, że krótką chwilę tylko… jam na cię tak mile patrzał i za uśmiechem twoim gonił śmiało, za ciemnych oczu twoich przyzwoleniem niedoczekaniem — a skoro z pochyleniem głowy… zdało mi się, że słyszę „tak“ z twoich usteczek, to zachwycony byłem tobą — główką schyloną niby skromnie, zalotnie prawie — cudnie okoloną splotami włosów kruczych … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyspiański

Satyra literacka

„Wiszary”? znany wyraz, powszechnie zużyty, Artur Górski, Miciński karmią się nim co dzień. „Królewna”? — Walewskiego pomysł znakomity albo Friedberga — i każdy przechodzień, co dwa dni ledwo w Zakopanem bawił, już nad dolą „Królewny” oczu dwoje łzawił. ,,Okiść”? ach znam tę okiść z śpiewu Tetmajer? Kazimierza — gdy w Ból ją serdeczny ubiera, i … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyspiański

Wierszyk wakacyjny

I cóż, kochany Panie Leonie, czy byłeś Pan już w lesie? czyś widział, jak się pasą konie? słyszałeś, jak gęś drze się? Po stawie jak pływają kaczki i zboże jak chwieje się, modre bławaty, krasne maczki, puch jak się z wiatrem niesie? Czy lis oddychał już jedliną, pod sosną czyliś dumał, czyliś zapoznał się z … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyspiański

Kazimierz Wielki

I Wielkości! komu nazwę twą przydano, ten tęgich sił odżywia w sobie moce i duszą trwa, wielokroć powołaną, świecącą w długie narodowe noce; więc, choć jej świeży grób opłakiwano, przemoże Śmierć i trumien głaz zdruzgoce; powstanie z martwych na narodu czele w nieśmiertelności królować kościele.II W szkarłatach mię spowito w złotej trumnie i pochowano na … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyspiański

Księdzu Czajkowskiemu

Towarzyszowi nocy w Rymanowie w księżycowej świerkowej głuszy, gdy idąc lasem psowaliśmy zdrowie, a mocy przydając duszy. Wonne naokół nas spało pustkowie, a księżyc z niebios srebrem świateł prószy, cienie przed nami kładąc wydłużone, gestykulował kwestie omówione. Czas był przemiły i dusza się poi wchłaniając nocy woń, co od drzew biegła, słów nocnych jasność księżycowa … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyspiański

Wierszydło

O szlachetności duszy więc znamienne rysy i szlachetności duszy korzenne podstawy dla rozrywki i zabawki sprzeczały się, porywcze mowy głosząc, kawki na szczytach Mariackiej wieżycy. A oto człowiek szedł dołem w ulicy, mający duszę i wedle jej czucia żebrakowi jałmużnę dał u wrót kościoła. Chór radzący u szczytów wraz społem zawoła: „dać wyraz przekonaniom naszym … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyspiański

Na odebranie Wawelu

Habt acht! — Marschiren, Zug marsch! Idą, stęp miarowy Odeszli, schodząc w dół przez drogi zbocze a On nad nimi rósł, za nimi w podobłocze, coraz górniejszy, rozległy, przestrony, rósł w grzywy dachów, rósł w baszt dziwne głowy i wołał w Miasto, aż het za łan polny z iglic i szczytów wież we wszystkie strony: … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyspiański

Gdy przyjdzie mi ten świat porzucić

1. Gdy przyjdzie mi ten świat porzucić, na jakąż nutę będę nucić melodię zgonu mą wyprawną? Rzuciłem przecież go już dawno. 2. Już dawno się przestałem smucić o rzeczy miłe mnie stracone. Miałyżby smutki moje wrócić, kraść, co już dawno ukradzione. 3. Przecież już dawno się wyzbyłem marzeń o utraconym raju. Żyję, by zwało się, … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyspiański

Mój uśmiech

Mój uśmiech nie szczery — nie łudź się — patrzę śmiało? skąd? — gdy raczej mi przystało do ziemi przykuć wzrok. — Nie wierz temu: to maniery zwykłe — kłamstwo co krok. Myśmy tak się z niemi zżyli, że nam zdaje się konieczne, i daremno kto się sili być sobą — to zbyteczne. Czy zechce … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyspiański

U stóp Wawelu…

U stóp Wawelu miał ojciec pracownię, wielką izbę białą wysklepioną, żyjącą figur zmarłych wielkich tłumem; tam chłopiec mały chodziłem, co czułem, to później w kształty mej sztuki zakułem. Uczuciem wtedy tylko, nie rozumem, obejmowałem zarys gliną ulepioną wyrastający przede mną w olbrzymy: w drzewie lipowym rzezane posągi.


Stanisław Wyspiański

Do przyjaciół za granicą

Tak mało do Was pisałem. Lecz czego nie mogłem napisać rosło jak dawny statek powietrzny i w końcu wyślizgnęło się przez nocne niebo. Oto list u cenzora. Cenzor zapala lampę. Wszystko przywiera, co mi zbędne. W świetle wyskakują moje słowa jak małpy na kratę: miotają się, zamierają, pokazują zęby! Czytajcie między wierszami. Spotkamy się za … Przeczytaj wiersz


Tomas Tranströmer

Szkic z 1844 roku

Twarz Williama Turnera ogorzała od wiatru Rozkłada sztalugi aż w kipieli. Zanurzamy się w głębiny wraz z zielonosrebrną liną. On brnie w płyciznę królestwa śmierci. Pociąg wtacza się. Zbliż się. Deszcz, deszcz przeciąga nad nami. tłumaczenie Leonard Neuger  


Tomas Tranströmer

C-dur

Kiedy po spotkaniu z nią wyszedł na ulicę wirował w powietrzu śnieg. Zima nadeszła gdy leżeli u siebie. Noc świeciła biało. Szedł szybko z radości. Całe miasto łagodnie opadało w dół. Uśmiechy przechodniów – wszyscy uśmiechali się za postawionymi kołnierzami. Ale swoboda! I wszystkie znaki zapytania poczęły śpiewać o istnieniu Boga. Tak sądził. Muzyka zrzuciła … Przeczytaj wiersz


Tomas Tranströmer