Strofa o bezimiennych

Kazimierz Wierzyński

Ach, nie Gatamelata i nie Colleoni,
Żaden wódz, który deptał sztandary pod stopą,
Nikt z tych, co na pomnikach stanęli i z koni,
Patrzą dzisiaj na gruzy nazwane Europą,
Lecz zwykły, zamieszkały w ruinach przechodzień
Rozpycha tłok ciemności i walczy z szatanem:
Nasza przeszłość w zaułkach krusząca się co dzień,
I przyszłość bezimienna, z obliczem nieznanem.

Twoja ocena
Kazimierz Wierzyński

Wiersze popularnych poetów

Chodź na piwko na przeciwko

Żonka w domu czeka, nie naciągaj mnie Pozna już z daleka, że urżnąłem się Kiedyś oczywista będzie mała czysta Dziś kufelek piwka starczy nam Chodź na piwko naprzeciwko Tam jest…

Epos-Nasza

I Z którego dziejów czytać się uczyłem, Rycerzu! – piosnkę zaśpiewam i tobie. Wysoki, właśnie obrócony tyłem Do słońca, które złoci się na żłobie I, po pancerzu przebiegłszy promieniem, Z…

No to masz.

To sobie tak mówię, no masz, historia jest prosta, Babcia Wiera w kuchni, moje ciało ma wtedy z osiem lat, za osiem lat z jej ciała nic nie zostanie, z…