Znów jesteście razem.
Zupełnie jak za życia.
Ja płaczę tymczasem.
Pogrzeb za pogrzebem mija…
To tylko rok,
albo i krócej
może?
Straciłem rodziców,
ciotkę
i dwoje przyjaciół.
Dziwną grę prowadzisz
Panie Boże.
Jaką atrakcję
ma więc dla mnie
ten łez padół?
Było więc tylko
trzy miesiące
rozłąki.
Myślałem,
że na dłużej
mama pozostanie.
Teraz razem
zwiedzacie
Rajskie Łąki.
A na moim sercu
jest kolejne
znamię.