Każdy trochę jest potrzebny

Anna Saraniecka

Nie obchodzę już urodzin
Częściej mówię o pogodzie
Nie sprzedawaj mnie kochanie
Za niewiele albo za nic

Ja idę spać
Sam sobie radź
Każdy trochę jest potrzebny gdy
Do wyboru już lepszego nie ma nic

Przeszłość wieszasz mimochodem
Nie gwóżdż wbity w czoło żony
Nie rób krzywdy jej kochanie
Za niewiele albo za nic

Ja idę spać…

Skracasz sobie czas żyletką
Z linii życia robisz pętlę
Nie torturuj się kochanie
Za niewiele albo za nic

Ja idę spać…

Twoja ocena

Ludzie dla początkujących

Ludzie dla początkujących. To oni. Z nostalgicznych depesz. Zestrzeleni ze wspomnień. Pośmiertni. To oni. Filuterne wiosła w rękach. Na skalnych ścieżkach jeszcze ślady. Spłoszony kamień spada pomiędzy ich głosy. Niewymeldowane dotąd strzępy…

Zanurzeni

Ależ nie każdemu zdarza się prawdziwa starość. Jej właściwe jest rozpamiętywanie Cielesnej pychy, która rozpierała się kiedyś W nas, tych samych, a jakże innych. Był wysoki komizm W układaniu włosów…

Alkoholik wstepuje w brame niebios

I Jaki będę, Ty wiedziałeś od początku. I od początku każdego żywego stworzenia. To musi być okropne, mieć taką świadomość, w której są równoczesne jest, będzie i było. Żyć zaczynałem…

wiersze dla dzieciwiersze o miłościwiersze Wisławy Szymborskiejwiersze Jana Brzechwywiersze K.K. Baczyńskiegowiersze Juliana Tuwimawiersze Marii Konopnickiejwiersze o śmierci