W jesieni

Kazimierz Przerwa-Tetmajer

O cicha, mglista, o smutna jesieni!

Już w duszę czar twój dziwny, senny spływa,

przychodzą chmary zapomnianych cieni,

tęsknota wiedzie je smutna i tkliwa,

ileż miłości, och, ileż kochania

umarła przeszłość z naszych serc pochłania,

z naszych serc biednych, z naszych serc bezdeni…

 

Zamykam oczy… Blade ciche cienie

suną się w liści posępnym szeleście –

jak obłok światło: niesie je wspomnienie…

O dni umarłe! o dni! gdzież jesteście?…

co pozostało po was?… Ach! daleko,

daleko kędyś toczycie się rzeką

szarą i mętną w głąb puszcz i w milczenie…

Twoja ocena
Kazimierz Przerwa-Tetmajer

Wiersze popularnych poetów

Światła dworca

Światła dworca i te nad nimi łączą się, łączą się dni tygodnia. Z oddechem wiatr – nie ma nic, co się nie łączy. Popsuta ciepłownia na Żeraniu i moje dziecko…

Morskie Oko

I Ponad płaszczami borów, ściśnięte zaporą Ścian olbrzymich, co w koło ze sobą się zwarły, Ciemne wody rozlewa posępne jezioro, Odzwierciedlając w łonie głazów świat zamarły. Stoczone z szczytów bryły…

Zdziechowski

Zakwitły irysy. Jeszcze raz. Kiedy zakwitną znowu, skończy się mój wiek. Rano ocean zakryła przezroczysta mgła. W otwartych drzwiach do ogrodu zajmuję się niepamiętaniem. A nie umiem zapomnieć jego, filozofa…