Wyznanie
Obłędem kwiatów dyszą noce parne, Drżą szmernych liści upojne zawroty, Na niebie zakwitł cud miesiąca złoty, Zakwitły gwiazdy migotaniem gwarne. O, rozpleć swoje włosy czarne, Chcę ust pożaru! Miłosnej pieszczoty! Niechaj mnie spalą ramion twych oploty, Niech wszystką rozkosz z piersi twojej zgarnę! Obejmij!… Przytul!… Duszne kwiatów wonie Swą zdradną siecią serce mi … Przeczytaj wiersz