Twoja ocena

Wypłakałem oczy niebieskie

Wypłakałem za tobą Oczy niebieskie, królewskie i pieskie; Wypłakałem za tobą Morze ogromne, lubowne, żeglowne: Po tym morzu ty płyniesz, Do mnie ty płyniesz, Do mnie! Niech cię dobre bogi! Niech cię dobre wiatry! I obłoki białe, dobre! Wszystko dobre, piękne, modre! Na wybrzeżu ja tu stoję, Słyszysz, modlę się i modlę! Wypłakałem za tobą … Przeczytaj wiersz


Edward Stachura

Długie czarne warkocze

Długie czarne warkocze, więzione w twej dłoni, W złocie jaskrów zerwanych u leśnej krynicy — Roje białych motyli, sznur kwietnych jabłoni, Pierwszy urok upojny dziewiczej świetlicy. Do twych kolan się dusza rozmodlona kłoni, Śpiewając ci pokorny hymn oblubienicy, Ów z łez-pereł spleciony i kwiatowych woni Nieśmiertelny różaniec miłosnej tęsknicy. Długie czarne warkocze, a na nich … Przeczytaj wiersz


Kazimiera Zawistowska

W niebieskiej piżamie

Śpię w niebieskiej piżamie, z prawej strony śpi moje dziecko. Nigdy nie płakałam, nigdy nie umrę. Śpię w niebieskiej piżamie, z lewej strony śpi mój mężczyzna. Nigdy nie biłam głową o ścianę, nigdy nie krzyczałam ze strachu. Jaki szeroki jest ten tapczan, pomieściło się na nim takie szczęście.


Anna Świrszczyńska

Czerwone i czarne

Tani czarny atrament pisze słowa powszednie, pisze słowa niezdarne, rozmazuje się, blednie. Zwolna, ciężko pług pióra przeorywa milczenie — spływa z dłoni na kartkę to radość, to cierpienie. Na jałowym papierze rzuca siejbę swą czarną: między grządki literek drobne kropki, jak ziarno. Wzbiera życie w wyrazach, szumi szelest na kartce, kwitną zdania, jak żyto żywotne … Przeczytaj wiersz


Edward Szymański

poproszę

Napiłem się. Napiłem się na planie. A kiedy wytrzeźwiałem nikt mnie nie traktował poważnie. Nie traktowała mnie poważnie nawet Barbara Rajska, która ma duże Przedsięwzięcie. A potem poszedłem do sklepu „Szklana pogoda” i powiedziałem: tu są moje dokumenty, ja tu będę przychodził ciągle. I powiedziałam: o, niebieska wódka. Niebieski ma coś w sobie. Niebieski ma … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

czerwona chmura

Czerwona chmura pyłu wołała tamten pożar – zachód miasta za widnokrąg ziemi trzeba zburzyć jeszcze jedną ścianę jeszcze jeden ceglany chorał by znieść bolesną bliznę między okiem a wspomnieniem poranni robotnicy z białej kawy i szeleszczących gazet odchuchali świt i deszcz dzwoniący w rynnach umarłego powietrza stalową liną nabrzmiałym milczeniem wciągają banderę odgruzowanej przestrzeni opada … Przeczytaj wiersz


Zbigniew Herbert

Polska biel

Czystość I naluldzkie piękno Ktoś chciał znaleźć Ale w ciałach Ich nie odnalazł Pamięć To wiekowa pani Suknia w białe plamy Nie przystoi Takiej damie Nie pamiętajmy Nie rozmawiajmy Cichutko okrążmy polską biel Nie pamiętajmy Nie rozmawiajmy Po cichu okrążajmy polską biel Obraz Ciągle dyskusyjny Bo tutejszy malarz Widział kolor Całkiem inny…


Anna Saraniecka