poproszę

Agnieszka Wolny-Hamkało

Napiłem się. Napiłem się na planie. A kiedy wytrzeźwiałem
nikt mnie nie traktował poważnie. Nie traktowała mnie poważnie
nawet Barbara Rajska, która ma duże Przedsięwzięcie.
A potem poszedłem do sklepu „Szklana pogoda” i powiedziałem:
tu są moje dokumenty, ja tu będę przychodził ciągle.
I powiedziałam: o, niebieska wódka. Niebieski ma coś w sobie.
Niebieski ma w sobie dużo Boga. Niebieski ma w sobie
dużo Boga. Poproszę.

Twoja ocena
Agnieszka Wolny-Hamkało

Wiersze popularnych poetów

Bez tytułu

Nie czekaj na mnie. Pozamykaj drzewa. Im wytłumaczysz. Pomyślane na to. Liściom nic nie mów. Im mówić nie trzeba. Niech się odwrócą w piątą stronę świata. Drzwi pozamykaj. Już to im wystarczy. Ale nie na klucz. Tylko tak na niby. Wiatrowi powiedz. Wstrząśnie ramionami i…

Dwór

Czyś jest smutny, gdy się los wspacza, Czyś dobrego w szczęściu humoru, Wiedz, iż postać wiele oznacza, Ta najwięcej płaci u dworu. Oko pańskie, jak słońce w wschodzie, Pędzi ciemność, gdy się podnosi, Odwrót, jako słońce w zachodzie I na ciemność gdy się zanosi. Wszystko…

dotąd doszliśmy

dotąd doszliśmy. Tu się rozwiązały koniec z początkiem. Przekłady Homera na brzegu siedząc przeglądamy teraz. Nikt nie przypływa po nas. Puste oceany. Spokój gwałtowny. Może to już sierpień. Może strach. Rozegrany przez nas umiejętnie. Jest mi tak jakby już było za późno. Może to sierpień….