Zmieniły się czasy

Jan Twardowski

Nazywamy go brzydko stróżem
karzemy mu stać pilnować
używamy jak chłopca na posyłki
kto z nas mu rękę poda
pożałuje że ma skrzydła za duże
sumienie tak czyste że nie wygodne
kolor biały całkiem niepraktyczny
życie obce bo bez pomyłek
miłość niecałą – bo bez umierania
kto z nas go obejmie za szyję
słuchaj – powie – zmieniły się czasy
teraz ja cię światem ukryję

Twoja ocena
Jan Twardowski

Wiersze popularnych poetów

Cisza

Mój lęk nie mniejszy niż Europa. I drzwi plecami odwrócone w lęku. I w lęku stoję odwrócona. I pada deszcz nieprzemakalny. I cisza stoi między nami na drugim piętrze kamienicy. Po twarzy twojej twarzy mojej deszcz przeprowadza się kroplami z drugiego piętra kamienicy i dźwiga…

As

Pewien polski poeta nosi dwie paczki bo jak mu jest duszno to pali lighty. Mnie póki co nie stać na dwie paczki lecz przyjdzie czas to kupię sobie cztery i będzie taki dzień że nie zapalę.

puls

Nerwowe wrony jak czarne domino na śniegu. Rudej maści światło. Cień ciągnął za nami jak żałobny tren. Badałam stężenie magnezu we włosach, stąd kosmyk ścieżki w suchym lasku, gdzie przez ziemię czuć jesień – powiedziałeś. Drzewa jak rozdarte ołówki, czaszki kasztanów pulsowały cicho w skórzanych…