Piaskownica

Piotr Sommer

Powiedziano mi kiedyś
że piasek mojego dzieciństwa
był brudny

muszę się głośno przyznać
że nie ma to nic do rzeczy
są dzieci
co wogóle nie znają piasku

pamiętam to mgliście
właściwie nic nie pamiętam
i nie chcę
o niczym wiedzieć

w ten sposób
traci pan prawo
do naszych zabaw
w piasku

obmyślając następny
argument
który już zdążył
nikogo nie przekonać

ze zdziwieniem spostrzegam
na przezroczystej skórze
czarne
ziarna dzieciństwa

Twoja ocena
Piotr Sommer

Wiersze popularnych poetów

Dyzio Marzyciel

Położył się Dyzio na łące, Przygląda się niebu błękitnemu I marzy: „Jaka szkoda, że te obłoczki płynące Nie są z waniliowego kremu… A te różowe – Że to nie lody malinowe… A te złociste, pierzaste – Że to nie stosy ciastek… I szkoda, że całe…

Okno na tamtą stronę

Mam okno na tamtą stronę, bezczelne żydowskie okno na piękny park Krasińskiego, gdzie liście jesienne mokną… Pod wieczór szaroliliowy składają gałęzie pokłon i patrzą się drzewa aryjskie w to moje żydowskie okno… A mnie w oknie stanąć nie wolno (bardzo to słuszny przepis), żydowskie robaki……

Bławatek

Jaki to chłopiec niedobry Tak mnie wciąż zbywa niegrzecznie! Muszę się gniewać na niego, Gniewać koniecznie. Niedawno wyrwał mi z ręki Zerwany w polu bławatek, I przypiął sobie do piersi Skradziony kwiatek. I jeszcze żartował ze mnie, Gdym się żaliła na psotę, Bo mówił, że…