Twoja ocena

Wędrowiec

Moje drogi wieją na północ, moim włosom – siwizna fal, moje lądy – gwiazda i czółno, prędkie żagle napięte w dal. Nie ulęknę się miedzi miesiąca, nie pokona mnie błękit ni czerń. Serce – to żagiel płonący! Serce – strzaskany ster! Ty nie będziesz czekać jak Solwejg… (Wiatr na północ łódź ciska znów.) Ty nie … Przeczytaj wiersz


Władysław Broniewski

Wieczorem

Tęsknota, psiakrew, tęsknota tak czasem duszę omota, że nie pomoże westchnienie ani przyjaciół grono, ani czyste spojrzenie na tę ziemię zieloną, ani spojrzenie jasne za siebie, w życie własne, ani to, że nad drogą ujrzę gwiazdy okrutne – gwiazdy też nie pomogą i – gorejąco-smutne – spadną na dno kielicha. Kielich wypiję do dna, noc … Przeczytaj wiersz


Władysław Broniewski

A kiedy będę umierać

A kiedy będę umierać, skoro umierać mam, ty nie bądź przy tym i nie radź: już ja potrafię sam. Ja chcę mieć oczy otwarte i podniesioną skroń, chcę umrzeć ot tak – na wpół żartem, a w ręku niech będzie broń. Niech mi przywieją wiatry brzęczenie dalekich pszczół, niech Wisłę zobaczę i Tatry, wszystko, com … Przeczytaj wiersz


Władysław Broniewski

Cienie

Nocni przechodnie, cisi, zamyśleni, czarni chwieją wysmukłe cienie w refleksach latarni Cienie pełzną, nie mogą odczepić się od nich, przełażą przez sztachety, padają na chodnik. Małe, śmieszne, po twarzach deptane obcasem, wielkie, straszne, na szczudłach sążniaste dryblasy. Podnoszą kapelusze na zjeżonych włosach, lękają się zapałki, blasku papierosa. Nad brzegiem czarna rampa zgina się i łamie. … Przeczytaj wiersz


Władysław Broniewski

Miasto rodzinne

Nie uszedłem w życiu pół drogi a już zewsząd czai się rozpacz… O dalekim, minionym, drogim powiedz, serce, albo się rozpłacz, wskrześ na chwilę tych lat urodę, kiedy na świat patrzyłem dzieckiem… Stał nad Wisłą stary dom z ogrodem na wysokim wzgórzu mazowieckim… Wy nie wiecie, jak tam biją dzwony, stare dzwony o cichy zmierzchu, … Przeczytaj wiersz


Władysław Broniewski

Młodość

Szły na wschód bataliony, szwadrony i pułki, drobny deszcz senne oczy żołnierzom zaklejał, chlupało mokre błoto na kołach i kółkach, płynęła mętna woda z rozmokłych kolein, paliły się chałupy, stodoły i stogi, pod biały namiot dymów kuliły się miasta. – A tam – na wschód – dudniły, turkotały drogi: tępo walił – czternasty, piętnasty, szesnasty. … Przeczytaj wiersz


Władysław Broniewski

Robotnik z Radomia

Nie wiem, co to poezja, nie wiem, po co i na co, wiem, że czasami ludzie czytają wiersze i płaczą, a potem sami piszą, mozolnie i nieudolnie, by od dławiącej ciszy łkające serce uwolnić. A kiedy synka stracił pewien robociarz z Radomia, o wierszu pomyślał z płaczem i list napisał do mnie: „Chłopczyk był śliczny … Przeczytaj wiersz


Władysław Broniewski

Nocny gość

Dlaczego pukasz do okien nocą, gdy zasnąć nie mogę? Dlaczego ciężkim, powolnym krokiem budzisz skrzypiącą podłogę? A potem stajesz koło mnie, a potem siadasz przy mnie – oczy masz białe, ślepe i ogromne, ręce masz zimne. Pokazujesz mi plamę wilgotną, ten ciemny ślad na koszuli, i każesz mi ręką dotknąć, i każesz do ust przytulić… … Przeczytaj wiersz


Władysław Broniewski

Tramwaj

Tramwaj z rana jest wesoły, bo odwozi nas do szkoły. Do południa mu się nudzi, bo w tramwaju mało ludzi. A o drugiej na przystanku głośno dzwoni: „Wsiadaj Janku! Ale nie skacz do mnie w biegu, Bo się może stać coś złego!” Dzyń-dzyń-dzyń. Przed domem staje. Można lubić i tramwaje.


Władysław Broniewski

Ballady i romanse

„Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha… To dzien biały, to miasteczko…” Nie ma miasteczka, nie ma żywego ducha, po gruzach biega naga, ruda Ryfka, trzynastoletnie dziecko. Przejeżdżali grubi Niemcy w grubym tanku. (Uciekaj, uciekaj, Ryfka!) „Mama pod gruzami, tata w Majdanku…” Roześmiała się, zakręciła się, znikła. I przejeżdżał znajomy, dobry łyk z Lubartowa: „Masz , Ryfka, … Przeczytaj wiersz


Władysław Broniewski

Elegia o śmierci Ludwika Waryńskiego

Jeżeli nie lękasz się pieśni stłumionej, złowrogiej i głuchej, gdy serce masz męża i jeśli pieśń kochasz swobodną – posłuchaj. Szeroka, szeroka jest ziemia, gdy myślą ogarnąć ją lotną, szeroko po ziemi więzienia, głęboka w wiezieniu samotność. Już dziąsła przeżarte szkorbutem, już nogi spuchnięte i martwe, już koniec, już płuca wyplute – lecz palą się … Przeczytaj wiersz


Władysław Broniewski

Kolumb

Ryczy ocean, ciężko tocząc fale. Między otchłanią nieb i wód odmęty, płyną na zachód długo i wytrwale trzy pod wzdętymi żaglami okręty. Trzeci już miesiąc prują szlak nieznany, lądu nie widać, lęk pośród załogi. Miraże wstają z mętu morskiej piany, wicher się zrywa gwałtowny, złowrogi. „Wracajmy!” – woła żeglarzy gromada, lecz Krzysztof Kolumb, śmiały wódz … Przeczytaj wiersz


Władysław Broniewski

Poezja

Ty przychodzisz jak noc majowa, biała noc, uśpiona w jaśminie, i jaśminem pachną twoje słowa, i księżycem sen srebrny płynie, płyniesz cicha przez noce bezsenne – cichą nocą tak liście szeleszczą- szepcesz sny, szepcesz słowa tajemne, w słowach cichych skąpana jak w deszczu… To za mało! Za mało! Za mało! Twoje słowa tumanią i kłamią! … Przeczytaj wiersz


Władysław Broniewski

Bagnet na broń

Kiedy przyjdą podpalić dom, ten, w którym mieszkasz – Polskę, kiedy rzucą przed siebie grom kiedy runą żelaznym wojskiem i pod drzwiami staną, i nocą kolbami w drzwi załomocą – ty, ze snu podnosząc skroń, stań u drzwi. Bagnet na broń! Trzeba krwi! Są w ojczyźnie rachunki krzywd, obca dłoń ich też nie przekreśli, ale … Przeczytaj wiersz


Władysław Broniewski