Do Wiktorii Colonny

Antoni Słonimski

Jeśli Cię Michał Anioł porównał do słońca,
A siebie do blednącej upodobnił luny,
Jeśli Cię boski Ronsard wysławiał bez końca,
Niezmordowaną ręką w złote bijąc struny,

 

Jeśli Cię już nazwano słońcem, różą wonną,
Jeśli Cię porównano do dźwięczącej lutni,
Ja dla Ciebie, o Mario Wiktorio Colonno,
Sięgnę wyżej i nazwę Cię smutniej!

 

Tyś jest jak miasto wielkie, czarne i krzykliwe,
Gdzie się stu czartów śmieje – płacze stu aniołów.
Oczy Twe są ogromne, czyste i żarliwe,
Jak dwie wieże podniebne strzelistych kościołów.

 

Nie obejmę Cię wielkiej, a jako cień lotnej,
Choćby rozpiął ramiona i natężył siły,
I pragnę – wciąż samotny, Ciebie – wciąż samotnej.
Ciebie, lutni mej, róży, gwiazdy i mogiły.

Twoja ocena
Antoni Słonimski

Wiersze popularnych poetów

Dlaczego

Przynosisz mi książki i słoneczniki Przynosisz miód w słoiku z żółtym niedźwiedziem Przynosisz mi gliniane dzbanki i wielką troskę o moją ciszę Dlaczego nie możesz mi przynieść Miłości

Pasterz i owce

Owca na wilka Płakała dni kilka: Młode jagnię Zagryzł w bagnie. I pasterz, co go hodował, Żałował; Zgoła płakali oboje Jak swoje. Widząc to koza rzekła do drugiej: „Patrz, co to człowiek czyni usługi! Zasila w życiu, żałuje w zgubie; Jakże go lubię!” „Siebie on…

Mój malutki moja najdroższa

Mój malutki moja najdroższa Lou kochani cię Moja miła rozgwiazdko drgająca kocham cię Ciało rozkosznie giętkie kocham cię Pochwo ściskająca się jak dziadek do orzechów kocham cię Piersi lewa taka różowa i bezczelna kocham cię Piersi prawa czule różowiejąca kocham cię Sutko prawa koloru nie…